Autor Wątek: Pozytywny wątek szpitalniany  (Przeczytany 31327 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 57006
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Pozytywny wątek szpitalniany
« Odpowiedź #585 dnia: 12 Czerwca 2025, 15:27:50 »
Operacja prostaty.
Niestety latka lecą i nasz Wspólnik specjalizujący się w teorii i praktyce prawa drabinowego i kobiet, miał operację prostaty. Jako znany perfekcjonista wszystko dopiął na ostatni guzik: operacja u najlepszego w kraju specjalisty, przy pomocy aparatury Leonardo da Vinci. Na miejsce zawiózł go i przy zabiegu asystował ordynator oddziału urologii naszego Szpitala Klinicznego, który także nadzorował wszystko co wydarzyło się później, aż do pierwszej pooperacyjnej zapaści pacjenta w toalecie włącznie. Krótką mówiąc, uspokajaliśmy Wspólnika przed położeniem się na stół, że ma opiekę prawie jak Kulczyk!
I co? Okazało się, że mieliśmy rację i że „prawie” robi różnicę. Tym razem na korzyść. Co znaczy na korzyść? Tak powiedzieć, to jakby milczeć na Sądzie Ostatecznym! Natychmiast po pierwszych odwiedzinach naszego bohatera w Kancelarii, wszystkie jak jedna dziewczyny, zgodnym głosem stwierdziły, że po operacji prostata jak nowa! Zamarliśmy w napięciu na myśl, co to się będzie działo za chwilę, jak  zdejmą mu szwy i wyjmą cewnik?
« Ostatnia zmiana: 12 Czerwca 2025, 20:31:28 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 57006
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Pozytywny wątek szpitalniany
« Odpowiedź #586 dnia: 30 Czerwca 2025, 14:04:49 »
Może idąc z duchem czasu powinniśmy założyć wątek psychologiczny? Choć ten wydaje się wystarczająco pojemny nawet na cukrzycę psychologiczną?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.