...::Teksty::...
|
Strona Główna Biografia Twórczość Teksty Wywiady Galeria Fan Club Forum Kontakt Linki |
Sejm kalek Wszyscy do urn wyborczych! Obywatelu, sprawdź czy twoje nazwisko nie figuruje na liście! Za górami, za lasami Był raz sobie kraik mały Od lat wielu doświadczany Najcięższymi nieszczęściami Kraj ten wielkie miał ambicje Licznych też obywateli Ale wszyscy mniej lub więcej Byli w nim upośledzeni Najróżniejsze typy kalectw Były reprezentowane Więc nikt rządzić prężnie krajem Nie mógł, no bo nie był w stanie Niemniej jednak powołano Tam ustawodawcze ciało Ciało to funkcjonowało Poświęcało się obradom Ława niemych, ława głuchych Było w Sejmie ław niemało A Marszałkiem został ślepy Z marszałkowską białą lagą Stuk, puk Laską w podłogę Sejm, Sejm Wyraża zgodę Stuk, puk Laską o blat Sejm mówi: Tak! Już Marszałek Sejmu Kalek Uroczyście wbiegł na salę Strasznie brzęczą mu medale Lecz się nie przejmuje wcale Maca laską krok po kroku Dziewięć dioptrii w każdym oku Okulary ma schowane Dzisiaj będzie głosowanie Stuk, puk etc. Idzie jakiś z krótszom nogom Delegują go kulawi On interpelację swoją Dzisiaj Izbie ma przedstawić "W interesie społeczeństwa i dla dobra ogólnego po wnikliwych konsultancjach aż do szczebla związkowego z dniem drugiego października ma dekretem prawomocnym w trotuarach i chodnikach być co druga płyta wyższa" Stuk, puk etc. Ślepi patrzą zadziwieni Zaraz będą mówić niemi W ławach wrzawa wnet wybucha Głusi nadstawiają ucha Na mównicę wszedł niemowa Z wnioskiem o wolności słowa Dyskusja się wywiązała Kiedy zabrał głos jąkała Stuk, puk etc. Przedstawiciel paranoi Dziś nikogo się nie boi Chyba nawet będzie szczery Gdyż przy sobie ma papiery A na głowie ma czapeczkę W prawej ręce niesie teczkę A na szyi ma wstążeczkę A na ustach ma piosneczkę O jedności w społeczeństwie Żeby jedność była wszędzie Bo w jedności leży siła Byle tylko jedna była Jedna świnia, jedna krowa Jedna dupa, jedna głowa Teraz będzie głosowanie Siadł i puścił z pyska pianę Stuk, puk etc. Przerażony psychopatą Na mównicę wbiegł Marszałek Ślepy - potknął się o paproć Oczywiście bez patrzałek - Kto jest za? Kto się wstrzymuje? Maca brailem po pulpicie Tydzień obrad, obrad tydzień - Kto przeciw? Nie widzę. Stuk, puk Laską w podłogę Sejm, Sejm Wyraża zgodę Stuk, puk Laską o blat Sejm mówi: Tak! |
|
|