Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że wszystko jest w porządku, tylko kot jest gałgan.
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
A odnosząc siędo opisu tego wątku: d. Zair to czasami nie Kongo, a Czad to po prostu Czad?I się pomądrzyłem... Ale to wszystko przez Kapuścińskiego i jego książki, bo je niedawno przeczytałem...
U nas w szatni przed lub po treningu czasem Szwejkiem ktoś pojedzie,ale nie powiem kto.Nie mogę,tajemnice szatni nie mogą wyjść na zewnątrz.
I kto się go potem odważy zdjąć?
Cytat: Bruxa w 13 Stycznia 2010, 16:48:25 I kto się go potem odważy zdjąć? Wyborcy najprawdopodobniej.
Czy to nie jest zdjęcie z cyklu "obsługiwałem angielskiego króla" w osobie etiopskiego cesarza?