Niespodziewanie wena mię naszła..
Dzwonisz wprawdzie do pedadoga,
lecz odzywa się cień jego, bądź jego odnoga.
On sam ma ciekawsze zajęcie -
Wykoleja pociągi (wszelkich relacji) zawzięcie.
Dzwonisz zatem do Stefana,
choć nie jest bardzo z rana,
jest już bowiem po piątej (rano, ofkors),
nie licz na to, że odbierze -
prędzej usłyszysz jego list w eterze.
Desperacko myślisz - Cezary.
W końcu to ojciec Rodziny Zastępczej, choć nie taki stary.
I tym razem nic nie zapiszczy w trawie,
gdyż jest on na rozprawie
w charakterze obrońcy Zachariasza Dorożyńskiego, zabójcy Igi Korczyńskiej, tancerki teatrzyku Ananas w Warszawie.