Nieoficjalna strona Macieja Zembatego już nie w budowie zaprasza! http://zembaty.poszepszynscy.info/ - nowy adres! Za to treść stara.Nie ma powodu do niepokoju...
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
podobno były wina marki "Okęcie", owocowe, więc i może jakiś dżemik z tej pulpy wyrabiali
W każdym razie słoik po takim dżemie stałby się niewątpliwie niezłą relikwią dla fanów Rodziny
Cytat: Leon74 w 14 Czerwca 2007, 12:53:38W każdym razie słoik po takim dżemie stałby się niewątpliwie niezłą relikwią dla fanów Rodziny Relikwia to chyba musi czynić cuda. Na przykład samonapełniający sie słoik chleba z dżemem. Restrykcyjne zasady nowej religii (jaka nazwa?) nakazywałyby jeś chleb z tego słoika tylko i wyłacznie palcami.
Może "Dżemosłowianie starosłoikowi"?
Cytat: Leon74 w 14 Czerwca 2007, 12:53:38Może "Dżemosłowianie starosłoikowi"?Podoba mi się,dodałbym jednak jeszcze:"Dżemosłowianie starosłoikowi-ortodoksyjni"Dla dodania powagi.
Cytat: Fasiol w 14 Czerwca 2007, 21:59:15Cytat: Leon74 w 14 Czerwca 2007, 12:53:38Może "Dżemosłowianie starosłoikowi"?Podoba mi się,dodałbym jednak jeszcze:"Dżemosłowianie starosłoikowi-ortodoksyjni"Dla dodania powagi.Jestem przeciw, a nawet za.Mamy poważne przesłanki, aby stwierdzić iż najprawdopodobniej mogliśmy niechcący zdemaskować światopogląd religijny dziadka Jacka.
Podejrzewam też dziadka Jacka o wegetarianizm,skoro się żywił dżemikiem z chlebem.Jednak do nazwy naszej religii nie wprowadzałbym tego członu.Dżemosłowianie starosłoikowi-ortodoksyjni,wystarczy.Bo choć chleb z dżemikiem palce lizać,to bez karkóweczki i boczunia żyć by było ciężko.
Przecież dziadek Jacek nie jadał mięsa tylko z jednego powodu - rodziny Poszepszyńskich nie stać na takie przysmaki (no chyba że sami sobie upolują)...choć w młodości dziadek Jacek zażerał się wszelkiego rodzaju mięsami.
Dziadek wspomina wypicie z Sebkiem beczki 40% sake. Tymczasem sake to po prostu wino ryżowe które nie ma nawet połowy z tego woltażu.