Logo
Start    O rodzinie    Osoby   Lista odcinków   Forum   Kontakt  Zembaty  Tfurczość klubu   Piosenki

<<< Poprzednia Wykaz Następna >>>

Mówiona morska piosenka
Raz bosman na rufie
Zgromadził załogę
Gwizdnąwszy na palcach dwukrotnie
Powiedział: Chłopaki!
Ja dłużej nie mogę
To wszystko mnie nudzi okropnie

Może, może, może...
Zaśpiewali na to
Nikt mu nie uwierzył
Nawet nawigator
Może, może, może
On tylko udaje
Bosman się zasępił
Ale mówił dalej

Jest ze mną niedobrze
Nie może być gorzej
Głupieję od morskich podróży
Śni mi się wyłącznie
Batory pod Pskowem
Jak płynąć nie mogę już dłużej

Może, może, może...
Zaśpiewali wszakże
Batory to okręt

Może, może, może
Śpiewała gromada
Bosman pojął wreszcie
Że się nie dogada

Uwiązał więc sobie
Do szyi kotwicę
Solidną ważącą aż cetnar
Rzekł: Róbcie co chcecie
Ja jednak nie mogę
I skoczył i zniknął w odmętach

Morze, morze, morze
Zamknęło się nad nim
Lecz oni śpiewali
Z wielkim przekonaniem
Może, może, może
Skakać nie powinien
Ale jest możliwość
Że jeszcze wypłynie!