Oż ty w mordę...
Jestem pod wrażeniem.
Nareszcie możemy poznać twarz wspomnień dziadka Jacka.
A ten tekst, jaki piękny. Dzisiaj nawett SuperExFakt tak wzruszająco nie pisze
Czy możemy to jakoś na stronę poszepszyńską zrucic?
Myślę że prawa wygasły (po 50 latach), więc można robić wszystko.
A ten tekst mam stąd, że jakiś ANONIM (gall?) zamieścil go w dyskiji so stosownego artykułu na WIKI-POSZEPSZYŃCY
i zaskakuje nazwisko: Dorżyński - nie Dorożyński