Instrukcje wszelkiego rodzaju, to wspaniała rzecz. Nie ma oczywiście dobrej wojny, bez dobrej instrukcji, ba powstaje pytanie, czy najprostrzym sposobem na zakończenie wojen nie jest aby nakaz zniszenia regulaminów i instrukcji wojskowych? Kiedyś to jednak były instrukcje:
W czasie wojny siedmioletniej Fryderyk Wielki w instrukcjach dla wojska nakazywał, żeby leżących na brzuchu Rosjan przewracać i dobijać.
Warto zwrócić uwagę na szacunek dla przeciwnika, któremu instrukcja zabraniała strzelać w plecy.
A jak jest teraz, czy Konwencja Genewska także wymaga przewrócenia żołnierza na brzuch przed dobiciem?
Warto zwrócić uwagę, że dobre wykształcenie wojskowe daje o sobie znać zawsze i wszędzie:
Kiedy marszałka Bluchera zaproszono do Londynu na uroczystości związane z upamiętnieniem zwycięstwa pod Waterloo, Prusak, zdumiony wielkością i bogactwem angielskiej stolicy powiedział:
- Co za wspaniałe miasto do plądrowania.
Żeby się tacy żołnierze na kamieniu rodzili.