A co to jest program taryfowy?
Coś, jak program partii, tylko w tym wypadku to operator kombinuje, jakby ci tu zrobić dobrze.
Ja mam Orange Free, bo zależy mi na internecie, nie na gadaniu. Doładowuję prepaid 50zł, za które mogę rozmawiać i tekstować, a do tego dostaję pakiet giga internetu.
I naprawdę nie zdarzyło mi się go przejeść, a nie ograniczam się szczególnie. No OK, filmików nie ściągam.
Ale na resztę starcza z górką, nawet, jak robię z Androida hot spota i napędzam sieć w komputerze.
A nie, pardąsik, jak raz utknęłam na dłużej w Dufałce, gdzie nie mam stałego łącza, to faktycznie, stuknęłam o sufit. Raz.
O sprawdziłam właśnie. Napisało mi, że mam jeszcze 93564 mega. Chyba wystarczy.
Nie twierdzę, że to rozwiązanie idealne i że lepszych nie ma. Po prostu u mnie działa*, ty sobie poszukaj czegoś co będzie pasować u ciebie.
No i oczywiście ustaw domyślnie, żeby się żadne bydlę automatycznie nie aktualizowało.
Aha, i z tym Where's my droid? to było na poważnie, bo czasem sobie żartujemy...
___________________________________
*przepraszam, "u mnie działa" to chyba mantra każdego helpdeska