Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka

Kategoria ogólna => Dyskusja ogólna => Wątek zaczęty przez: Psiakostka w 26 Marca 2007, 22:19:42

Tytuł: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Psiakostka w 26 Marca 2007, 22:19:42
Dziadek poczęstował mnie kilkoma MP3 z nagraniem niezapomnianego kabaretu dudek, na skutek czego postanowiłem nabyć sobie CD, a rodzicom DVD tejże ferajny. Jednak po przeczytaniu kilku recenzji opiewających takie luksusy jak brak możliwości wyboru scen, źle przesamplowany dźwięk, i kilka innych niespotykanych na zachodzie atrakcji postanowiłem jednak kupić tylko CD...

Nie wiem czemu, ale przypomina mi się niezapomniany rok 1939 gdy z powodu zakrzywienia lufy armatniej zamiast sztabu wroga rozwaliliśmy dach pobliskiego kościoła. Oczywiście zwaliliśmy wszystko prawda na Niemców, a księdzu, aby nie dociekał, dlaczego ucierpiał dach akurat od naszej strony wytłumaczyliśmy mu, że z tą dziurą to bardzo dobry pomysł, bo dzięki niej wierni mogą panie łatwiej podziwiać majestat stwórcy.
Szast prast i po wszystkim
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Marca 2007, 23:33:58
Jakby to powiedzieć, żeby nie wyszło, że zakrzywianie luf czasoprzestrzeni to nasza specjalność, ale tak się składa, że są na tym forum tacy, którzy mają zgrane duże fragmenty Dudka i to w całych programach. Wszystko to zawdzięczamy niejakiemy Pablo, który co prawda jest zarejestrowany, ale zapadł w swoim chutorze i udaje że na nic nie ma czasu.
Ja zaś udaję, że nie mam czasu na obrobienie dźwiękowe i znormalizowanie wspomnianych nagrań Dudka. I co z tym zrobić?

A ten ksiądz, to pewnie Chudzielak?
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Marca 2007, 15:01:21
...chutorze...
I znowu zaczynamy dyskusję nt C i H.
I znowu nie podoba mi się pisowania cytowanego słowa (ale wybrłem!) ;D
Nie mówię że żle, ale mi się nie podoba i już.
U nas w Galicji nie szastano tak literkami bo i drogie były, a bieda aż piszczała.
I tylko chłop potafił diabła przechytrzyć, no ale on z wielkiejpolski przybył był.
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 27 Marca 2007, 19:33:22
A nie był to ten baca co to diabła wyonacył?  ;D
I dlaczego mi automat podkreśla to staropolskie słowo?
Precz z automatyzacją i uniformizacją! Niech żyją gwary, dialekty i dialektyka!  :D

O, a dialektyki bestyja nie podkreśliła... Za to podkreśliła "bestyję"...
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Kwietnia 2007, 02:05:43
Niech żyją gwary, dialekty i dialektyka!  :D

O, a dialektyki bestyja nie podkreśliła... Za to podkreśliła "bestyję"...
Ja bym z dialektyka uważał. Po najprawdopodobniej pisze sie ją przez ch, jednak niewidocznie. Poza tym dialektyka ma znaczenie marksistowskie. I żaden to argument, że Galicja swoja biedą wykończyła nawet socjalizm
Poza tym, rozumiem i podzielam zainteresowanie Bruxy dialektyką. Przecież oznacza ona w uproszczeniu przede "wyciąganie" z ucznia przez nauczyciela wiedzy. Już sobie wyobrażam :D, jako w pewnym sensie, praktyk, jak to robi Bruxa.
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Kwietnia 2007, 09:34:39
A mi żal tych dzieci...
No bo w końcu komu Bluesmaniak dopiekł porównując go z Bruksą? ;D
Dla nieumiejacych czytać miedzy wierszami (a w zasadzie między wierszem) dodaję szybko, że to żart
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Kwietnia 2007, 11:10:05
Zapewniam was, chłopaki, że ta cała wasza wyobraźnia to pikuś przy mojej codziennej praktyce  ;D
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Baader w 01 Kwietnia 2007, 12:43:09
Zapewniam was, chłopaki, że ta cała wasza wyobraźnia to pikuś przy mojej codziennej praktyce  ;D

Mnie też się okazjonalnie zdarzają kontakty z dziwnymi ludźmi w pracy, nawet myślałem o założeniu na firmowej stronie działu "Humor zgłoszeń serwisowych" ale pomysł jakoś nie zdobył uznania u naczalstwa (smutasy i tyle). Pamiętam czlowieka, który chciał kupić głuchomierz, innego który doświadczył srogiego zawodu gdy w końcu mu wyjaśniłem (a zajęło to dobrą godzinę), że z lasera terapeutycznego małej mocy na sto procent nie będzie się wydobywał taki promień jak w "Gwiezdnych Wojnach" (jakiś Vader - amator!), a już listy i e-maile - miodzio, np. "Wasze urządzenie się nie włącza do pracy".
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Kwietnia 2007, 00:00:50
Aż strach pomysleć, co Ty sprzedajesz/serwisujesz.
Skoro zaś Bruxa sprzedaje wiedzę (tak to chyba należy określić), to kto zapewnia serwis?
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: 666 w 02 Kwietnia 2007, 00:12:43
Aż strach pomysleć, co Ty sprzedajesz/serwisujesz.
Skoro zaś Bruxa sprzedaje wiedzę (tak to chyba należy określić), to kto zapewnia serwis?
Roman Giertych?
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Kwietnia 2007, 00:22:55
Roman Giertych?

No, nie wiem. Giertych podobno nie może, bo zmienił swojego weterynarza pierwszego kontaktu i trafił na konowała.
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Psiakostka w 03 Kwietnia 2007, 20:54:55
Zali gdy Giertych do lekarza od koni jest skierowan (z podkreśleniem w ogniolisku) tedy wszystko gra bo on od małpy snadnie pogodzić nie może jeno od jakowegoś nietrafionego bachmata w najlepszym razie.
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Kwietnia 2007, 22:44:54
Zali gdy Giertych do lekarza od koni jest skierowan (z podkreśleniem w ogniolisku) tedy wszystko gra bo on od małpy snadnie pogodzić nie może jeno od jakowegoś nietrafionego bachmata w najlepszym razie.
Przeraziłem się, albowiem przypomniał mi się kraj mądrych koni Houyhnhnmów  (trudne słowo) i głupich ludzi Jahusów. Jesteś Waćpan pewien, że jako "pochodzący od maupy" jesteśmy po tej rozumniejszej stronie? Pociesza mnie jedynie to, że o ile Giertych jest Houyhnhnem, to chyba raczej niezbyt udanym  centaurem.
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Kwietnia 2007, 07:26:47
Z koni, panowie, z koni! Zejdźmy, jak to mówią, z koni, bowiem są to piękne i rozumne zwierzęta, a więc nijak się nie mają do obecnego ministra edukacji...
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Kwietnia 2007, 07:32:45
Z koni, panowie, z koni! Zejdźmy, jak to mówią, z koni, bowiem są to piękne i rozumne zwierzęta, a więc nijak się nie mają do obecnego ministra edukacji...
Racja, piękne, rozumne i smaczne, chociaż, podobnie jak koty, długo sie gotują.
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 04 Kwietnia 2007, 07:52:53
Kot jaki jest, każdy widzi.
A miłośniki koni to takż emiłośnicy niemieckiego, no bo jak z nimi się dogadać?
Vide Johnatan Swift, Podróże Gulivera wersja normalna (czyli dla dorosłych)
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 04 Kwietnia 2007, 16:04:21
I tu się nie zgodzę, bo jak może być miłośnikiem koni ktoś, kto do tych szlachetnych zwierząt zwraca się per Pferd?
Temat ten poruszał zdaje się już pan Zagłoba...

Cezarian napisał:
Racja, piękne, rozumne i smaczne

Co tylko potwierdza moją powyższą tezę, bo we mnie minister budzi tylko niesmak  :-\
I to nawet  jak nic nie mówi, bo jak się odezwie :o

Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Kwietnia 2007, 00:53:06
Co tylko potwierdza moją powyższą tezę, bo we mnie minister budzi tylko niesmak  :-\
I to nawet  jak nic nie mówi, bo jak się odezwie :o
Dochodzimy nieuchronnie do koństatacji (nowa pisowania, zatwierdzona przez ministra), że to Minister powiedział:
Konia, konia, królestwo za konia
Najprawdopodobniej chodzi o zmiany w koalicji sejmowej.
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: 666 w 06 Kwietnia 2007, 01:12:57
Ja powiem tak:
Konia za królestwo!!!
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 09 Kwietnia 2007, 21:58:46
Ja powiem tak:
Konia za królestwo!!!
Ja zaś pociągnę dalej
Koniak!
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Kwietnia 2007, 22:37:24
Ja powiem tak:
Konia za królestwo!!!
Ja zaś pociągnę dalej
Koniak!

Koniak za konia, czy koniak za królestwo?
Kiedyś to były czasy. Można było za konia, albo smoka, (nie jestem dobry w morfologii strunowców, szczególnie nieparzystokopytnych) otrzymać pół królestwa i królewską córke za żonę. Zastanawiam się tylko, dlaczego te córki zawsze były ładne? Czy to aby nie bajka?
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: 666 w 11 Kwietnia 2007, 22:46:56
Ja powiem tak:
Konia za królestwo!!!
Ja zaś pociągnę dalej
Koniak!
Koniak za konia, czy koniak za królestwo?
Kiedyś to były czasy. Można było za konia, albo smoka, (nie jestem dobry w morfologii strunowców, szczególnie nieparzystokopytnych) otrzymać pół królestwa i królewską córke za żonę. Zastanawiam się tylko, dlaczego te córki zawsze były ładne? Czy to aby nie bajka?
Bo jak były brzydkie, to żaden rycerz nie dawał smoka za jej rękę i nikt tego nie opisywał...logiczne. Tak więc co jest bajką, a co nie to w dzisiejszym świecie już naprawdę nie wiadomo...tylko co do tego mają tytułowi "piraci"? :D  ;D
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Kwietnia 2007, 23:00:08
Tak więc co jest bajką, a co nie to w dzisiejszym świecie już naprawdę nie wiadomo...tylko co do tego mają tytułowi "piraci"? :D  ;D
Jak to co, to piraci nie byli w bajce i nie uzyskali za zabicie smoka połowy królestwa i całość córki króla za żonę? I czy to przypadkiem nie oni jako pierwsi wpadli na pomysł, żeby dokonać transakcji wiązanej: oddadzą połowę królewny i zatrzymują połowę królestwa, albo oddają całą królewnę w zamian za całe królestwo?
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Kwietnia 2007, 09:39:57
Zastanawiam się tylko, dlaczego te córki zawsze były ładne? Czy to aby nie bajka?

Nie bajka, tylko selekcja naturalna - tymi brzydkimi karmiono smoka najsampierw, w nadziei że się zbrzydzi i wyniesie... To potem już tylko ładne zostawały, na zanętę dla rycerzy. Smok zresztą prowadził też selekcję naturalną rycerzy, tyle że w tym przypadku w efekcie zostawali sami szewczykowie.

Jak już na smokologię zeszło - może mi ktoś pomoże... Gdzie ja to mogłam słyszeć? W Trójce, chyba, ale kiedy? kto? co?????

Żył raz ogromny potwór,
zamieszkiwał on górotwór,
ale w skrócie zwał się smok,
zamieszkiwał bowiem stok...


i co dalej?????
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 12 Kwietnia 2007, 20:10:58
Dodać należy, czego szanowni interlekutorzy (skąd mi się bierze to słownictwo?????????)  nie wskazali (czy to przez zapomnienie, czy też przez strach przed LRP), że rzeczone niewiasty musiały być gatunku nienaruszonego, vulgo dziewice.
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Kwietnia 2007, 00:05:20
Zastanawiam się tylko, dlaczego te córki zawsze były ładne? Czy to aby nie bajka?

Nie bajka, tylko selekcja naturalna - tymi brzydkimi karmiono smoka najsampierw, w nadziei że się zbrzydzi i wyniesie... To potem już tylko ładne zostawały, na zanętę dla rycerzy. Smok zresztą prowadził też selekcję naturalną rycerzy, tyle że w tym przypadku w efekcie zostawali sami szewczykowie.

Jak już na smokologię zeszło - może mi ktoś pomoże... Gdzie ja to mogłam słyszeć? W Trójce, chyba, ale kiedy? kto? co?????

Żył raz ogromny potwór,
zamieszkiwał on górotwór,
ale w skrócie zwał się smok,
zamieszkiwał bowiem stok...


i co dalej?????
Bruxie nie pomogę. NIe znam sie tak jak ona na smokach i potworach różnej maści ;)
własnie, czy maść smoka miała jakiekolwiek znaczenie, jeśłi oczywiście nie liczyć maści na szczury użytej przez Dratewkę? I czy szewc dratewka był bosy, skoro miał dratew?
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 13 Kwietnia 2007, 08:27:49
Wprawdzie jestem z Wybrzeża, a legenda dotyczy południa, ale w naszej wersji to Dratewka napchał barana siarką. A propos  szewczyka, to pragnę zaprezentować fragment naszej piosenki regionalnej:

Szewiec, szewiec ping, ping, pimg,
Za dwa dëtczi całi dzéń,

Szewiec, szewiec szëje bót,
Szëdło znôwù w przëszwã wgniótł.

Cygnie  dratew w przód i w tił,
Bë bót chùtko gòtów béł.

Krącã dratew, szëjã bótë.
Trala, lala, lala, la ...  ;D

Niestety, nasze forum nie wytrzymał oryginalnych kaszubskich znaków.
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Baader w 13 Kwietnia 2007, 12:45:15
Wprawdzie jestem z Wybrzeża, a legenda dotyczy południa, ale w naszej wersji to Dratewka napchał barana siarką. A propos  szewczyka, to pragnę zaprezentować fragment naszej piosenki regionalnej:

Apropos baranka, Wielkanocy, regionalności i zupełnie off-topic. Znacie multijęzyczną piosenkę o baranku? Nie? No to posłuchajcie:

Jak dobrze być barankiem
i wstawać sobie rankiem
wybiegać na polankę
i śpiewać sobie tak:
be, be, be, kopytka niosą mnie!
be, be, be, kopytka niosą mnie!

wersja angielska

How good to be baranek
and wake up sobie ranek
go down to the polanek
and singing sobie tak:
be, be, be, kopytka taking me!
be, be, be, kopytka taking me!

wersja niemiecka

Wie gut zu sein baranek
aufstehen sobie ranek
und laufen nach polanek
und singen sobie tak:
bich, bich, bich, kopytka tragen mich!
bich, bich, bich, kopytka tragen mich!

wersja francuska

C’est bien d’etre un baranek
et se berer sobie ranek
et courir sur polanek
et chanter comme sa:
boit, boit, boit, kopytka portent moi!
boit, boit, boit, kopytka portent moi!

wersja włoska

Bene essere baranek
alzarsi sobie ranek
corere na polanek
e cantare me si:
be, be, be, kopytka portano me!
be, be, be, kopytka portano me!

wersja hiszpańska

Es bueno ser baranek
alcanzar sobie ranek
corir na polanek
y cantarme si:
be be be, kopytka portan me!
be be be, kopytka portan me!

wersja holenderska

't Is tof zijn een baranek
en opstaan elk poranek
dan lopen naar polanek
en zingen als volgt:
be be be, kopytka dragen me!
be be be, kopytka dragen me!

wersja czeska

Jak dobrze byt beranek
a vstavat brzy ranek
a bieżet na polanek
a zaspivat si tak
be be be kopytka nesou mne!
be be be kopytka nesou mne!

wersja arabska (fonetycznie)

Mnich entakun baranek
ła tałaa sobie ranek
łatarkud ila polanek
ła tugranne:
me me me kopytka jaahuduni!
me me me kopytka jaahuduni!

wersja hebrajska

Jafe lihjot baranek
lakum sobie poranek
lalechet lepolanek
laszir szira kazot
bi, bi, bi, kopytka nos'im oti!
bi, bi, bi, kopytka nos'im oti!

wersja japońska (fonetycznie)

Baranek de aru no-wa ii ne
ranek-ni okite
polanka-e hashitte
kou utattari suru:
be be be, kopytka-wa boku-wo hakonde!
be be be, kopytka-wa boku-wo hakonde!

wersja esperanto

Kiel bone esti baranek
kaj levigxi sobie ranek
kaj kuri al polanek
kaj kanti al si tie:
bi bi bi, kopytka portas min!
bi bi bi, kopytka portas min!

wersja węgierska

Jaj de jó baranek lenni
és sobie ranek felkelni
és polanekre futni
és énekelni így:
bem bem bem kopytka hoznak engem!
bem bem bem kopytka hoznak engem!

wersja portugalska

Como e bom ser baranek
levantar co poranek
e correr na polanek
cantando assim:
be be be kopytka estao carregando me!
be be be kopytka estao corregando me!

wersja rosyjska
(fonetycznie)

Kak choroszo byt' baranek
I prosypat'sja kazdyj ranek
I biezat' na polanek
I piet' siebie wot tak:
be be be kopytka niesut mnie!
be be be kopytka niesut mnie!

wersja krzyżacka :-)

Tamdaradej baranek
tamdaradej sobie ranek
tamdaradej polanek
i tamdaradej sobie tak:
Hej, hej, hej, kopytka tamdaradej!
hej, hej, hej, kopytka tamdaradej!

wersja wikińska...

Gwałcić, gwałcić baranek
gwałcić, gwałcić sobie ranek
gwałcić, gwałcić polanek
gwałcić, gwałcić sobie tak:

(i tu jakoś nikt nigdy nie miał odwagi zaśpiewać refrenu...)
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Kwietnia 2007, 15:51:10
Wersja wikińska i krzyżacka RULEZ  ;D
Do wersji czeskiej miałabym prę zastrzeżeń, ale taki urok tej twórczości, że się ją albo całą, albo wcale  ;)
Wersja angielska... Hmmm... Co mi to przypomina?

How sweet to be a cloud
Floating in the blue
Every little cloud
Always sings aloud:
How sweet to be a cloud...


Szybki konkurs - kto pamięta kultowe spolszczenie tego dzieła? W nagrodę tradycyjny słoik, ale nie dżemu, tylko miodu, do wynegocjowania u autora piosenki.
Tyle, że w kwestii miodu twardy z niego zawodnik  ;D


Wprawdzie jestem z Wybrzeża, a legenda dotyczy południa, ale w naszej wersji to Dratewka napchał barana siarką. A propos  szewczyka, to pragnę zaprezentować fragment naszej piosenki regionalnej:

Szewiec, szewiec ping, ping, pimg,
Za dwa dëtczi całi dzéń,

Szewiec, szewiec szëje bót,
Szëdło znôwù w przëszwã wgniótł.

Cygnie  dratew w przód i w tił,
Bë bót chùtko gòtów béł.

Krącã dratew, szëjã bótë.
Trala, lala, lala, la ...  ;D

Niestety, nasze forum nie wytrzymał oryginalnych kaszubskich znaków.

Tralalala zrozumiałam  - jak na poliglotkę przystało.  ;D Co do reszty - hmmm, ufam, że nie używałeś słów powszechnie uznanych za obelżywe  ;) A jeśli tak, to koniecznie chcę wiedzieć które to  ;D Z powodów kolekcjonersko-naukowych, oczywiście...

Moja druga połowa ostatnio bywa w północnych regionach, skutkiem czego dostał mnie się w łapki tomik wierszy "Szlachama Kusków" (sorry za brak diakrytyków)

Slotuszk
Czede dochodome do kunca
Tilnego Uda - muszime konieczno
zwiedzec Podupczi. Klasyczne, bokadne
w krąglezne - midze chteryma
prowadzy Rzecowi Bisząg.


A ja wiem, o czym to jest, ha! Ilustracje obok każdego wierszyka są  ;D


Cezarian, czy chodzi o tą maść na szczura, co to działa stuprocentowo skutecznie, jeśli zastosowana zgodnie z prastarą instrukcją : najpierw należy szczura zlokalizować i złapać, a następnie smarujemy szczura wszędy-owędy...
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 13 Kwietnia 2007, 19:08:06
No, no jestem pod wrażeniem  ;D
Południe czyta poezję połnocy  ;D

Odpowiedź na konkurs:

"Jak to miło Chmurką być,
Niebem płynąć jak po wodzie.
Mała Chmurka na dzień dobry
taką piosnkę śpiewa co dzień:

- Jak to miło Chmurką być..."


mruczanka Kubusia Puchatka śpiewana podczas lotu balonikiem  ;D  ;D  ;D

Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Kwietnia 2007, 19:45:25
BINGO!

Obawiam się jednak, że ze słoika z miodem (BTW: prawidłowa pisownia: MJUT, oryg: HUNNY) została już tylko praktyczna baryłeczka na różne różności...  ;D Kłapouchemu jej nie będziemy zabierać, ale mogę ci niniejszym powiąsząwąć, może nie urodzin, ale prawidłowej odpowiedzi.  ;D
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: 666 w 13 Kwietnia 2007, 20:22:11
Aj no spóźniłem się, a kasetę z "Puchatkiem" i właśnie tą  piosenką słuchałem zawsze w drodze na działkę ;D

:)
http://www.wrzuta.pl/audio/aN9xWu2Vw5/ (http://www.wrzuta.pl/audio/aN9xWu2Vw5/)
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 13 Kwietnia 2007, 20:54:03
Fuj fuj fuj - kursanty!
Miś o bardzo małym rozumku nie bardzo pasuje tu.
Co najwyżej może być logo PO lub Samogwałtu.
Ale wersje Krzyżacka i vikińska - palce lizać
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 15 Kwietnia 2007, 05:13:19
Wprawdzie jestem z Wybrzeża, a legenda dotyczy południa, ale w naszej wersji to Dratewka napchał barana siarką. A propos  szewczyka, to pragnę zaprezentować fragment naszej piosenki regionalnej:

Szewiec, szewiec ping, ping, pimg,
Za dwa dëtczi całi dzéń,

Szewiec, szewiec szëje bót,
Szëdło znôwù w przëszwã wgniótł.

Cygnie  dratew w przód i w tił,
Bë bót chùtko gòtów béł.

Krącã dratew, szëjã bótë.
Trala, lala, lala, la ...  ;D

Niestety, nasze forum nie wytrzymał oryginalnych kaszubskich znaków.
Wracając do baranka, szewczyków i smoków róznej maści:

Szedł Dratewka na smoka z owieczką zszytą dratwą
Wtem spotkał dziewczę, co rzeczką płynęło tratwą
Zoczywszy jej anielsko blade lica
Zapytał: aścka przypadkiem nie dziewica?
Ta zaś spuściwszy oczęta, odrzekła cała spłoniona,
To prawda młodzieńcze, żem jeszcze nie ruszona.
Co robisz waćpanna sama pośród rzeki fal?
Do smoka płynę, oddać mu swój dar.
Zamyślił się Dratewka nad losem dziewczyny,
Pojął, że spotkali się nie bez przyczyny
Wsiadł tedy na tratwę, dał jej przez łeb wiosłem,
Wypatroszył, siarką nabił, skórę natarł masłem
Bo wiedział, że zarówno owca, jak i dziewica
Na smoka działają, lecz co go zachwyca
To owcze spojrzenie w dziewiczej skórze,
Najstraszliwsza mieszanka znana naturze.
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Kwietnia 2007, 15:37:41
Hmmm, Cezarianie, nie, żebym cię posądzała o plagiat, ale cóś mi to okrutnie przypomina:

O wawelskim smoku

Pod Wawelem był smok w grocie
Co jadał różne łakocie:
Sznycle, dropsy, ptaszki, mszyce,
Ale najchętniej dziewice.
Jak codziennie jedną wpieprzy,
To ma zaraz humor lepszy.
Nawet staje na ogonie
I prześlicznie ogniem zionie.
Więc król kazał swej policji
Utrzymywać go w kondycji,
Ale wnet dziewic zabrakło,
Choć jeździli aż pod Nakło!
Smok schudł, osowiały siedział,
Jak mu pomóc, nikt nie wiedział.
Aż ktoś wpadł na pomysł z rana.
By smokowi dać barana,
Co ma równie głupie lica
I jest durny jak dziewica.
Niestety, po takiej porcji
Smok natychmiast dostał torsji
Wodę ż Wisły wypompował
I jak pershing eksplodował!
Wniosek: Przez błędne metody
Mamy dziś deficyt wody!


Pan Waligórski, oczywiście...

A co do wcześniejszego wierszyka, którego bohaterem bł potwór zamieszkujący górotwór, to chyba mnie coś świta, że to nie w Trójce, tylko w takim kultowym serialu było, "Bar Atlantyk" czy cóś  ???
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: 666 w 16 Kwietnia 2007, 17:16:40
A czy piraci byli wtedy kiedy smoki, bo to ze byli potem to wiem, ale przecież wcześniej tez ktoś musiał kopiować płyty (nagrobkowe, chodnikowe i nie tylko)?
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Kwietnia 2007, 19:56:29
A czy piraci byli wtedy kiedy smoki, bo to ze byli potem to wiem, ale przecież wcześniej tez ktoś musiał kopiować płyty (nagrobkowe, chodnikowe i nie tylko)?
Kopiowali je giermkowie, kiedy ich panowie chlali okowitę i kopie były akurat w serwisie.
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Kwietnia 2007, 22:37:30
Hmmm, Cezarianie, nie, żebym cię posądzała o plagiat, ale cóś mi to okrutnie przypomina:

Oczywiście, że przypomina, bo Waligórski stanowił niedościgłą inspirację dla mojego nieudolnego naśladownictwa...
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: 666 w 17 Kwietnia 2007, 00:36:38
No to jak o smokach, to o smokach...chociaż też nie tylko i nie do końca ;)

Przyczynek do legendy o świętym Jerzym

Zabił święty Jerzy smoka
W płaszcz z atłasu wytarł miecz.
Czarna zdobi go posoka:
Smocza śmierć - rycerska rzecz.
Odrąbanym skrzydłem gadzim
Mąż opędza się od much;
Dowód tryumfu w sakwę wsadził:
Komplet świeżych smoczych kłów.

Święty Jerzy! Święty Jerzy!
Smok bezzębną paszczę szczerzy,
Chociaż już się nic mu nie śni -
Zabić gada los ci każe,
Żebyś trafił na ołtarze,
Ale to nie koniec pieśni!

Zasłużoną karmił sławą
Smokobójcę wdzięczny lud
I podziwiał sakwę krwawą,
Z której snuł się smoczy smród.
Rycerz pocił się w purpurach
Wśród koronowanych głów
I nie było trubadura,
Co nie śpiewałby tych słów:

Święty Jerzy! Święty Jerzy!
Gadzi zewłok w prochu leży,
Dla robactwa żer i pleśni.
Zabić smoka los ci kazał
Byś się znalazł na ołtarzach,
Ale to nie koniec pieśni!

Wszędzie swą postawił stopę,
Wszędzie dowiózł gadzi swąd.
Pokrył świat swym świętym tropem
Aż posiwiał, schudł i zwiądł.
A z rozprutej sakwy ronił
Krok po kroku kieł za kłem
I odrastał smoczy pomiot
Z tryumfu dobra drwiąc nad złem.

Święty Jerzy! Święty Jerzy!
Święty sen ci się należy,
Wymęczyli cię współcześni!
Bo uprawiać smokobicie
Łatwiej, niźli walczyć z życiem,
Ale to nie koniec pieśni!

Umarł rycerz, a w Kościele
Rozprawiano parę lat,
Jak podzielić jego szkielet,
Bo relikwii żąda świat.
Smoków się wyraja mrowie,
Za to świętych nigdy dość!
Sprawiedliwie! - ktoś podpowie:
Mit za mit! I kość za kość!

Święty Jerzy! Święty Jerzy!
Liczą kości buchalterzy
Ile w nich się wiary zmieści -
Niepisany sen twym szczątkom,
Musisz zacząć od początku
I nie będzie końca pieśni...


Jacek Kaczmarski
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Kwietnia 2007, 08:49:04
Hmmm, Cezarianie, nie, żebym cię posądzała o plagiat, ale cóś mi to okrutnie przypomina:

Oczywiście, że przypomina, bo Waligórski stanowił niedościgłą inspirację dla mojego nieudolnego naśladownictwa...

I to jest właśnie najwyższa forma uznania  :)
Tytuł: Odp: A i tak wszystkiemu winni są piraci...
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Kwietnia 2011, 14:10:40
W każdy wtorek reaktywujemy wątków worek... ale od czegoś trzeba zacząć. Reaktywuję więc ten wątek, bo jest w nim dużo o smokach, owcach, koniach i dziewicach, zaś zupełnie lub prawie nic nie ma o kotach i kozach. A to już jest wartość sama w sobie.

W tymże wątku Stefek zwrócił uwagę, na gatunek o nazwie "dziewice". Charakteryzuje się on tym, że wszyscy twierdzą, że niby gatunek wymierający, a wymrzeć jakoś nie może... Poza tym nie wiadomo dlaczego nie jest zaliczony do Czerwonej Księgi Gatunków Zaginionych. Tak wiec dziewice miały więcej szczęścia, niż smoki, które wyginęły niemal doszczętnie. Niemal, bo pozostały przecież smoki z Komodo. I tu dochodzimy do ciekawostki, otóż jest tajemnicą niejakiego Poliszynela z zachodniopomorskiego, że smoki zachowały się na Komodo ze względu na całkowity brak dziewic. Proszę jak to dziwnie niesie...

Co zaś do konia. Wiadomo nie od dzisiaj, że koń potrafi ponieść. Ale czy potrafi ponieść ciężkie przedmioty, na przykład popuściwszy wodze fantazji?

Wiem, nie jest ze mną najlepiej, ale to skutek ciężkich warunków bytowo-środowiskowych (oczywiście nie w porównaniu do Galicji), w których przyszło mi żyć od pokoleń