Refleksja na dziś...

[Cezarian]

I zbiórka na atakowanej tablicy.

W takim wypadku to już z rozdzielnika.

[Bluesmanniak]

Raczej sztywni...

A to zależy... Jak trumna nie jest za ciasna to taki denat podobno jeszcze rok potrafi się ruszać, o czym donosiły ostatnio media...

Kiedyś był zwyczaj z dzwonkiem na sznurku i dzwonnikiem, który siedział przy grobie przez tydzień i nasłuchiwał ale teraz wszędzie tną koszty

[Cezarian]

Zdawałoby się, że idealne miejsce na robotyzację, a tu proszę? Tak się oszczędza na życiu ludzkim. Co na to NFZ?

[Bluesmanniak]

NFZ to pierwszy do cięcia kosztów!
Moim zdaniem to teraz w każdej trumnie obowiązkowo powinien być zamontowany telefon z gorącą linią do najbliższego zakładu pogrzebowego. Najtrudniej będzie zapewnić, żeby taki telefon działał dłużej niż dzień czy dwa...

[Cezarian]

Jeśli to linia bez drutu...
Telefon, ale tylko z przyciskiem SOS, bo inaczej zmarli nabiją rachunki.

[Bruxa]

Przecież to stacjonarny może być, z własnym zasilaniem.

[Cezarian]

Przecież to stacjonarny może być, z własnym zasilaniem.

Na stacjonarny to trzeba czekać 20 lat. Jednak czy zmarłemu się gdzieś śpieszy?

[Bluesmanniak]

Jeśli zmarły nie jest zbyt zmarły to jednak mu się może śpieszyć...

[Bruxa]

No to trzeba wcześniej złożyć zamówienie. Najlepiej od razu na światłowód i FunBoxa.

[Baader]

Kiedyś był zwyczaj z dzwonkiem na sznurku i dzwonnikiem, który siedział przy grobie przez tydzień i nasłuchiwał ale teraz wszędzie tną koszty

W XIX wieku były (również u nas, w zaborze pruskim) były całe domy z oczekującymi nieboszczykami. Oczekującymi na zasadzie "jak był w letargu to ożyje i zaalarmuje". Próbuję coś o tym znaleźć ale na razie mam tylko trumnę bezpieczeństwa, również niezłą:

https://en.wikipedia.org/wiki/Safety_coffin

Bywały i zabezpieczenia przeciwko wyłażeniu i wysysaniu... Nie no żartuję. Tak to owszem wyglądało ale chodziło o kradzieże ciał na sekcje:

https://www.thevintagenews.com/2016/10/30/the-mortsafe-an-18th-century-invention-designed-to-protect-graves-from-body-snatchers/

[Cezarian]

Ciekawe, to już nie było ciał na sekcje zwłok, trzeba było wykradać?

[Bruxa]

K, tsm... już wy wiecie co.
Zwłaszcza Fasiol.

[Fasiol]

Wiem.
Serdelki.

[Bruxa]

No!

[Cezarian]

Zawsze były parowki, a tu proszę - serdelki. Polepszyło się w tej Unii! Teraz głupio, że głosowałeś przeciwko wejściu?