Obudziłem się dziś wcześniej (andropauza?) i w Budzikowych wiadomościach usłyszałem, że słuchacz Stefan wraz kotem Marianem z radością witają nowy dzień. To chyba ŁON(I)?! Nie jest to jednak takie pewne, czy łon(i), bo w regularnym serwisie po 6-tej podano też, że kot Marian zajął całą umywalkę - czy TEN Stefan dopuściłby do takiej sytuacji? No chyba, że jest na urlopie...