Zziajanym pędem bięgnąc w mrokuOnuce zmieniając co 10 krokówZdążyłem dobiec do ciebie miłaA ty mnie z hukiem wypier*oliłaś
0 użytkowników i 26 Gości przegląda ten wątek.
Kondolencje, ale co pogrzeb, to pogrzeb. Rób notatki.
To dobrze. Przynajmniej nie zmarznie.
Mam takie pytanie - ile lat nieszczęścia "przysługuje" jak się stłukło ramkę od lusterka? Tafla nietknięta.