Portki prują się na dupieszczurze futro pływa w zupieZ dymem spalił się schabowyNastrój jest jakby grobowy
Urzędnik i 20 Gości przegląda ten wątek.
Bo to jest jedyna możliwa droga, aż w końcu bańka pęknie...
No nie bierz tego tak do siebie, trochę dystansu do korpo...
A Stefanu pewnie odrzucił ofertę 22 pensji?
Sam do siebie będę pisał? A jak dostanę odpowiedź odmowną? Lepiej nie pisać.
A wniosek o urlop już złożyłeś?