Zziajanym pędem bięgnąc w mrokuOnuce zmieniając co 10 krokówZdążyłem dobiec do ciebie miłaA ty mnie z hukiem wypier*oliłaś
0 użytkowników i 30 Gości przegląda ten wątek.
Kurtka na wacie, trochę daleko.
Po co przez okno, skoro kwiatki wystawione na balkon?
Tymczasem, żałujcie. Oprócz roboty w ogródku pojawiły się kanie!No, tuż za płotem, przy kompostowniku.