Pomysł dobry, ale mięso zbyt odbiega od kurczaka.
Polegam na twoim doświadczeniu w tym zakresie.
Przecież kot i królik jakie są każdy widzi?
Po oskurowaniu jak się dobrze tylnym łapom nie przyjrzysz to pomylić się można...
Zwłaszcza, jak zawiesić za przednie.
Chyba, że uznamy, że nawet oskórowany kot zawsze spada na 4 łapy, to wówczas wszystko wyjaśnia.