Właśnie się dowiedziałem, że każdy dzień pracy na moich pierwszych praktykach będzie rozpoczynał się przed piątą rano. Stefan, powiedz, jak to jest, wstać o takiej porze i być w stanie zrobić cokolwiek?
To jest bardzo proste. Musisz sie tylko ogolić wieczorem, bo wtedy nie musisz sie golić rano i coś zjedz wieczorem na śniadanie. A potem to już wiadomo: mleko ma najszybszy transport. Tylko nie zapomnij coś napisać przed rozpoczęciem pracy. Dał Ci przykład Bo...lcman...
Urodziła się M. Dydek? Ba, żeby to była M. Cezarian, a tak..., a tak to za wysoka...
No wiecie co? Żeby dziadek Jacek był młodszy ode mnie? Zaraz się może okaże, że Gonzo też?
Nie no, proszę Pani, co nam Pani tu sugeruje. Przecież tylko Gonzo jest prawdziwą żywą skamieniałością. Ostatnio zawodnik drużyny przeciwnej popwiedział przed meczem, że zastanawia się, która drużyna ma wyższą przeciętną wieku ich, czy nasza? Gonzo tylko się uśmiechnął i powiedział, że wszyscy tylko słyszeli o Big Bangu, a on przy tym był. Na koniec, żeby im udowodnić, że jesteśmy wyraźnie starsi, przegraliśmy ten mecz.
Zaś Gonzo podczas meczu okazał kolejną zdumiewającą cechę swojego organizmu. Zdarzają się tacy ludzie, którzy mówią przez sen. Gonzo potrafi mówić, nawet, gdy straci przytomność i gada nie tylko o tunelu i światełku na jego końcu (Gonzo jest urodzonym optymistą). Jest to wiadomość pewna, gdyż potwierdził ją osobisty - jak go nazywa Gonzo - reanimator, czyli lekarz, który pilnuje Gonza 24 godziny na dobę i wykonuje w razie potrzeby (2-3 dziennie) reanimacje. Kiedyś, Gonzo sam się reanimował, ale ostatnio polepszyło mu się finansowo, bo miał dwie trójki w lotto.