Straszna wieść!!!

[Cezarian]

Kto wie, czy Bruxa nie pracuje już dla Mosadu?

[Fasiol]

Kto wie, czy Bruxa nie pracuje już dla Mosadu?

I dla odwrócenia podejrzeń  biorą z Grzegorzem chrzest w Jordanie ?

[Bluesmanniak]

Bardzo dziękuję za troskę (w niektórych  regionach  - troszkę).
Tak, mam chiński laptop (acer), chiński telefon (xiaomi), chińską myszkę bt, kot nie ma czipa, ale jest gupi  - kudy mu do czarka?

Toż ty jesteś szpion! Ratujmy kota!!!

[Cezarian]

Bardzo dziękuję za troskę (w niektórych  regionach  - troszkę).
Tak, mam chiński laptop (acer), chiński telefon (xiaomi), chińską myszkę bt, kot nie ma czipa, ale jest gupi  - kudy mu do czarka?

Toż ty jesteś szpion! Ratujmy kota!!!

Myślę, że kota już też przekabacił. Może chiński?
Co zaś do Meli i Grzegorza, to ponoć specjaliści nie są pewni, czy w Jordanie brali chrzest, czy obrzezanie.

[Fasiol]

Co zaś do Meli i Grzegorza, to ponoć specjaliści nie są pewni, czy w Jordanie brali chrzest, czy obrzezanie.

Grzegorz parę razy trenował przed wyjazdem w przeręblach. To chyba chrzest, bo ile razy można być obrzezanym. Nawet treningowo.

[Stefan]

Grzegorz parę razy trenował przed wyjazdem w przeręblach. To chyba chrzest, bo ile razy można być obrzezanym. Nawet treningowo.

Wiara czyni cuda.

[Bruxa]

Na osłach to ja ćwiczę w szkole. Świętą cierpliwość.

Klawiatura hebrajska byłaby w Betlejem równie dobrze widziana, co jarmułka spod ściany płaczu co wypadła Grzegorzowi  z kieszeni w palestyńskim sklepie.
Ale granata nam sprzedali. I szeklami nie pogardzili.

Za to co prawda znaleźliśmy miejsce w gospodzie, ale o standardzie stajenki...

(Hotel nazywał się Santa Maria, zapewne tak wołają pielgrzymi ujrzawszy naocznie, gdzie trafili.)

[Cezarian]

Zastanawiam się jak wygląda hotel o standardzie stajenki.

[Bruxa]

Tego się nie da opowiedzieć, to trzeba sprawdzić.

Nastawiony jest głównie na pielgrzymów, może temu targetowi to odpowiada.

Głównie chodzi o czystość, choć przyznam, że w większości stajni, które widziałam, panowały wyższe standardy.

Ale największe wrażenie zrobił na mnie elektroniczny wyjec, który rozległ się w pokoju o czwartej czterdzieści nad ranem.
Pożar?
Alarm bombowy?
Nie.
Muezzin.

[Bluesmanniak]

Jacy królowie taki hotel

[Cezarian]

To w folderze nie napisali, że to hotel z muzzeinem? Skandal i należy żądać zwrot pieniędzy!

[Fasiol]

Kubę na siku! Bo zrobi muezzina.

[Cezarian]

Kubę na siku! Bo zrobi muezzina.

To dlatego ci muzzeini tak się wydzierają? Siku? Ciekawe, bo wychodzi na to, że aby zostać muzzeinem trzeba mieć słabą prostatę?

[Fasiol]

A czego to się z rana drzeć? Tylko na siku.

[Bruxa]

Kuba pod dobrą opieką.
Taki był grzeczny, że nie chcą nam go oddać.