Oprócz Gonza, na naszych treningach pojawia się oczywiście sporo innych osób. O jednej z nich, niejakim Ćwikersie, kilkakrotnie zdarzało się nam z Fasiolem pisać. Nowa ciekawostka jest taka, że wybrał się był na ryby na graniczną z Białorusią rzekę Świsłocz. Jak już tam dotarł, to jako poczuł potrzebę pójścia za potrzebą. Jako patriota postanowił to zrobić po stronie białoruskiej i to pomimo ostrzegawczych tabliczek. Przejść mu się co prawda udało, ale Kochankiem Wielkiej Niedźwiedzicy to on nie będzie. Został nagrany podczas czynności fizjologicznej, zatrzymany i ukarany mandatem. Niby nic takiego, ale o pechu,a w zasadzie osobowości naszego bohatera świadczy fakt, że dostał nie tylko mandat 200 zł, ale także 6 punktów karnych. Przyjął, bo już taki jest, że jak coś mu dają, zwłaszcza za darmo, to przyjmuje.