Forumowo na sportowo

[Stefan]

Ale mnie rzeczy omija...
I jak dobrze mi z tym...

[Bruxa]

A co, ten Umar też zdjął koszulkie? I ja nic nie wiem? Skandal.

[Cezarian]

Ale mnie rzeczy omija...
I jak dobrze mi z tym...

Subiektywne odczucie nie zawsze odpowiada rzeczywistości, więc nie masz powodów do samoukojenia.

[Fasiol]

No i proszę, po Chelsea i po Messim. Piłka to jednak ciekawy spoprt.

Że po Chelsea to nawet dobrze, a Messi może jednak pobije rekord Gerda Muellera.Najnowsze wieści są dla nas (obu) pomyślne.

[Stefan]

Męski zrzesza
Tłumaczę z ipadowego:
Messi sressi

[Cezarian]

A  bez metafor?

[Stefan]

A  bez metafor?

To było bez metafor!?

[Bruxa]

Tymczasem śpieszę donieść, że warunki narciarskie na drogach w okolicach Piastowa są bez zarzutu. Na warstwie wyratrakowanej letnimi oponami leży lekko zmrożony świeży puszek, znakomicie ułatwiający poślizg, trzeba jedynie uważać, żeby nie wkopać się na poboczu w zaspę.

http://www.endomondo.com/workouts/111954255

Przyznaję, że do Justynki trochę mi brakuje, ale jak na pierwszy raz po trzech latach przerwy to było znakomicie. No i ona raczej nie jeździ po drodze serwisowej wzdłuż A2... A może jeździ?

edit: BTW, podłączona pod endomondo prognoza pogody zapowiada dalsze opady śniegu przy 27-28 stopniach. To dobrze?
To znaczy - czy to dobrze, że Hamerykanie wiedzą, jaka jest pogoda pod Warszawą, ale nie wiedzą, jaka tu obowiązuje skala na termometrze?

[Fasiol]

Przyznaję, że do Justynki trochę mi brakuje, ale jak na pierwszy raz po trzech latach przerwy to było znakomicie. No i ona raczej nie jeździ po drodze serwisowej wzdłuż A2... A może jeździ?

Nic właśnie, zasuwaj po serwisowej.Tam tak jak Justynka będziesz miała serwisantów, jak sama nazwa wskazuje. 

[Stefan]

opady śniegu przy 27-28 stopniach. To dobrze?

Pewnie. Grunt że bez prefiksu. A że F zamiast C? Kto to sprawdzi?

[Cezarian]

A może tu chodzi o 27-28 stopni od pionu? Czy to nie jest prawidłowa technika narciarska?

[Stefan]

Żeby nie było, że jezdem chorągiewka. To mój tekst nt. w morde kopanej z maja  1998 roku
To dla Ciebie, Fasiol. Coś się zmieniło?




Na rezerwie

PZPN

            W jedną z ostatnich śród nasza dzielna reprezentacji potykała się (to dobre określenie) z reprezentacją Chorwacji - finalistą MŚ we Francji. Jak było do przewidzenia dla wszystkich (prócz red. Szpakowskiego) nasi dostali srogie baty (przypomnę 4:1, do przerwy 3:0). Byłoby więcej, tylko trener Chorwatów po przerwie zmienił prawie całą drużynę i wpuścił trampkarzy. Należy mu się za to duża wódka.
            Mecz poprzedziła ruchawka w centrali PZPN na Konwiktorskiej, gdzie to odpowiedni minister z ramienia i urzędu zawiesił (odwołał?) prezesa Dziurowicza i jego najbliższych wasali.
            Być może decyzja ta miała wpływ na postawę piłkarzy (ha, ha), osobiście wątpię. To, co prezentują nasi piłkarze od wielu lat nikogo w zasadzie już nie wzrusza. Nikt, chyba nawet najbardziej zagorzały kibic nie wierzył w możliwość pokonania Chorwacji, (może poza red. Szpakowskim, którego optymizm jest jednak jakby urzędowy), tak jak nikt nie wierzy w to, że np. wódka jest szkodliwa.
            Zresztą red. Szpakowski to osobna instytucja. Z uporem maniaka usiłuje przekonać nas, że to nie jest tak, jak  my to widzimy na ekranach telewizorów, lecz jest tak, jak on to opisuje. Nawyk ten widocznie został mu z pracy w radiu. Już nawet tow. Gierek więcej liczył się z faktami. Ale zostawmy w spokoju red. Szpakowskiego. “On nie winowat” - jak mawiają Rzymianie.
            O co w tym wszystkim chodzi? O pieniądze. Kto winien? Osły, tzn. ci, którzy są przy żłobie. Średnia wieku w PZPN wynosi grubo ponad 70.tkę. Ludzie ci żyją wspomnieniami i marzeniami. Efektów działania nie ma żadnych. Organizacja ta, o na poły przestępczym charakterze nie ma ze sportem czy piłką nożną nic wspólnego. Wśród zarzutów stawianych prezesowi D. i jego zarządowi jest m.in. zarzut sprzedaży praw do transmisji wyjazdowych meczów reprezentacji Polski telewizji komercyjnej. Akurat tu bym panu prezesowi przypiął order, ponieważ uwolnił nas od tych masochistycznych obrazków. Bo  kibic ma coś w sobie z masochisty.
            Wśród niemal histerycznych opinii była i taka, która przewidywała w związku z tym upadek (baczność) POLSKIEJ PIŁKI NOŻNEJ (spocznij). Upadek był. Owszem. Ja spadłem z krzesła. Jak coś, co jest na dnie może upaść? Wypowiedź ta jest jednak symptomatyczna i dowodzi braku jakiejkolwiek styczności z rzeczywistością. Kto oglądał w środę mecz to widział upadek, kto nie oglądał niech żałuje. Dowartościował by się później na dowolnym meczu klasy C.
            Pan prezes UKFiT powinien pójść dalej. Powinien zdelegalizować PZPN, rozwiązać wszystkie zawodowe (ha, ha) ligi piłkarskie, natomiast  kierowanie reprezentacją, a przede wszystkim selekcję zawodników do kadry powierzyć wajchowemu Totolotka. Drużyna narodowa (nb. co za daltonista wymyślił niebiesko czerwone barwy narodowe?) miałaby na pewno nie gorsze wyniki, a przy każdym meczu można by było typować skład reprezentacji w lotto-matach, wygrywając przy tym cenne nagrody rzeczowe typu skarpetka snajpera, czy piłka z odciskiem kciuka (albo kciukiem) bramkarza.
            Propozycja druga (gdyby ta pachniała zbytni hazardem) polegałaby na losowaniu podług numery PESEL (nie mylić z PSL) zdrowych mężczyzn z przedziału wieku 18-30 lat. Wynik byłby równie nie gorszy od obecnego, 55 miejsca baczność NARODOWEJ REPREZENTACJI POLSKI W PIŁCE NOŻNEJ (spocznij), zwanej kopaną. Barwy narodowe – a jakie są tam koszulki w magazynie, panie Mieciu?
            Co do ligi to proponowałbym panu Dębskiemu zaorać wszystkie I pierwszo, drugo, trzecio i czwartoligowe boiska, posadzić na nich buraki cukrowe, i ziemniaki, wyrosłe plony przepędzić, bimber sprzedać, a uzyskane środki przeznaczyć na szkolenie przedszkolaków z pierwszej grupy.
            Jak dzieci pójdą do czwartej klasy, można by już zacząć rekultywować boiska, po zdaniu do średniej rozpocząć normalne rozgrywki, a na maturę mistrzostwo świata gwarantowane!
            A jeżeli pan prezes chce wcześniej oglądać dobrą piłkę nożną, to niech włączy sobie Eurosport lub inne włoskie, niemieckie czy hiszpańskie kanały.

 
 

[format pedadoga]

Uuu, a z tym to chyba nie na TŁ?

Co to się porobiło, że z Galicji suchary w darach rozsyłają. Jak to sroga zima zbliża ludzi.

[Stefan]

Znalazłem gazetowe swoje archiwum.
Z lat. 
To i wrucam.
Nie masz innych obiektów?

[Fasiol]

Ale że co, mam przestać teraz kochać piłkę kopaną?
A ten suchar to nie mógłby być z dżemem?Za 20 minut zaczyna się mecz Barcy w Sewilli i takie suchary z dżemem jak znalazł.