To pani minister w ciąży? I co na to rząd?
Jak to, co? Próbują sobie przypomnieć szczegóły imprezy, to znaczy - oficjalnego bankietu. Niepotrzebnie, niepotrzebnie, to już nie te czasy. Badania DNA wszystko wyjaśnią. Tyle, że wówczas, jako matka dziecka Rady Ministrów, pani minister będzie musiała chyba rząd opuścić. Przynajmniej dostanie alimenty...
A był taki film - pani minister tańczy..., czy jakoś tak...