Forumowo na sportowo

[Fasiol]

Fasiol, napij sie wody, bo bredzisz

E, myślałem że chociaż poteflonem zostanę.
W miedzy czasie skosiłem trawniki, teraz pora siatkę.

[jazzski]

   Fasiol, siatki się nie kosi. Kosimy do siatki, za siatkę nie wychodzimy.

[Fasiol]

Kosimy do pojemnika.

[Stefan]

Może, może....
Jednak wykupili abonament w wersji lux
YEs!!!

[Fasiol]

Duszone kanarki w sosie z jogurcie bułgarskim, palce lizać.

[Cezarian]

Wszystko dzisiaj cieszy, nawet udane skoszenie siatki przez Fasiola. Ja jednak najbardziej cenię zwycięstwo Isi. Przecież im dłużej będzie trwał Wimbledon, tym dłużej będą truskawki. To chyba oczywiste?

[Bluesmanniak]

Ja mam dzisiaj finał (gminny), ale truskawki mi się skończyły. Droga redakcjo - co robić???

[Stefan]

Iść na grzyby

[Cezarian]

Iść na grzyby

Z grzybów na Wimbledonie pewnie tylko kurki. I to nie od muszkietów.

[Fasiol]

Iść na grzyby

Z grzybów na Wimbledonie pewnie tylko kurki. I to nie od muszkietów.

Kiedyś widziałem taki film o trzech muszkietach.Ale to byli chyba Francuzi.

[Stefan]

Francuzi to na mączce.
A dziś Kuba.

- Kuba?
- Ale kto mówi?
- Ale czy Kuba?
- Jeśli nie Kuba, moje nazwisko pana nic nie powie, Kuba?
A bo mi się przypomniało...

[Fasiol]

Też mi się przypomniało.Grał z nami przez rok student UM o takim imieniu, kiedy on grał a ja siedziałem w tym czasie na ławce to po co ładniejszym jego zagraniu mówiłem: ale czy to Kuba?
I chachaliśmy się z Cezarianem.Niestety jak zwykle tylko my.

[Bluesmanniak]

Tylko? To krótką ławkę macie

[Cezarian]

Tylko? To krótką ławkę macie

Teraz nawet krótszą, bo Fasilo spadł...

[Fasiol]

Jeszcze się na nią wdrapię, tylko kolano poprawię troszku.