Portki prują się na dupieszczurze futro pływa w zupieZ dymem spalił się schabowyNastrój jest jakby grobowy
0 użytkowników i 14 Gości przegląda ten wątek.
W języku elfów, entów, a także w żadnym z narzeczy ludzkich nie ma słowa odpowiednio ciężkiego, aby nazwać tę porażkę.
Idze ja machałem i cóż... biorę to na siebie!
No muszę się powtórzyć - skandal!