Portki prują się na dupieszczurze futro pływa w zupieZ dymem spalił się schabowyNastrój jest jakby grobowy
0 użytkowników i 16 Gości przegląda ten wątek.
No i jak machałeś???
Ledwo obiad zdarzyłem zjeść tak Iga szybko wyśmigała.
No i znowu śmigła - zdążyłeś obiad?
Tymczasem, wzięłam dzisiaj udział w wirtualnym marszo-biegu charytatywnym na pięć kilometrów i mam zgryza, bo nie wiem, czy mi zaliczą...Uprzedzając pytania - nie szłam tyłem, tylko po drodze było jedenaście keszy.