Forumowo na sportowo

[Cezarian]

No, częściowo portugalskie...

Chodzi Ci o podobieństwo do Oskulati?

[Fasiol]

Idziemy machać. Na pohybel.

[Bluesmanniak]

No widzę w tv, jak machasz - raz w lewo, raz w prawo, 1:1
Edit: masakra, jak wy machacie...

[Cezarian]

To przez tę megułę na początku. Ale popatrzmy na pozytywy: grad bramek, dobra gra dla niezależnego obserwatora, niezdemolowane miasto przez kiboli KKNWNW, a i Mela miała spokój na miejscu.

[Bluesmanniak]

No Mela najważniejsza ale czy jutro Fasiolowi serdelki nie staną dęba w gardle?!

[Fasiol]

O musztardzie było wspomnieć.

[Cezarian]

Nie jadłem, jak Ty jadłeś mogłeś wspomnieć?

[Bluesmanniak]

I jak?

[Fasiol]

Zjedzone, mniam mniam.

[Bruxa]

Tymczasem, nie wiem, jakie wy tam mecze oglądacie, ale zapewne nie takie.

[Cezarian]

Może to dobrze, że  wygrały gacie,  a nie stolec. Niepokoi jednak, że zwycięstwo nie do zera, niby efektowne,  ale smród pozostał?

[Cezarian]

Mistrzostwa Świata w piłce kochanej, znaczy kopanej coraz bliżej i dla niektórych to już prawie finisz przygotowań:
 Krychowiak trenuje z Legią Warszawa, żeby pojechać na mundial w Katarze. Ma tak poważne szanse, że zaczął z nim trenować Norweg Haaland, bo też chce pojechać na MŚ. Ponoć Krychowiak nie mówi mu, że Norwegia nie awansowała na mistrzostwa, bo sam nie wie.
 
 

[Fasiol]

Pobaskecilim a Cezarian robił pompki. Za karę.

[Cezarian]

Myślałem, że w nagrodę, tak delikatnie mnie wyprosili...

[Bluesmanniak]

A czym tak im podpadłeś?!