Tak tylko nadmienię, że wczoraj wracając z wieczornego spaceru na parking przy Torwarze mijając wiadomy stadion usłyszeliśmy kibicowskie pieśni takiego rodzaju, ze nawet nie trzeba było sprawdzać wyniku meczu...
No, sprawdziliśmy tylko z kim KKNNWW tak malowniczo przerżnął.
Swoją drogą, kiedy z powodu pandemii niektóre mecze odbywają się bez udziału kibiców to puszczane są z głośników odgłosy trybun, żeby się chłopakom lepiej grało.
Ciekawe, czy ta część repertuaru też jest ujęta w programie?