Oczywiście, Zembacz prezentuje brązową niewdzięczność.
Po tym, jak go jako forum wymyśliliśmy, wychowaliśmy, nakarmiliśmy, npoiliśmy, wymyśliliśmy mu i napisaliśmy gotowe teksty Rodziny Poszepszyńskich i innych scenariuszy, piosenek i książek, poznaliśmy go z Janczarskim i tymi wszystkimi "personami" ze świata polityki, kina, teatru, piosenki, itp., sprzedawalilśmy jego płyty, aranżowalismy koncerty, sesje nagraniowe, spotkania z decydentami i desydentami; w końcu wymyśliliśmy mu biografię, którą teraz powtarza; wpędziliśmy go i wyciągnęliśmy i ponownie wpędzilismy w liczne nałogi, żony i kochanki, że o innych rzeczach nie wspomnę, on pamięta tylko o dżemach winach i nalewkach? To jest co najmniej brązowa niewdzięczność.
Przerażające!