To czas ma długość? A jeżeli tak, to co z szerokością i wysokością? Czy to nam nam nie wyjaśnia czwartego, piątego i szóstego wymiaru? W sumie, dlaczego się ograniczać tylko do czterech?
I gdzie jest wzorzec metra czasu? W Monachium? I czy to aby na pewno jest wzorzec czasu środkowoeuropejskiego (dodajmy, że letniego)?
To ja sobie teraz wracam na swoje miejsce (do kuchni), a wy chłopaki siądźcie sobie w kątku i wymyślcie jakieś równie abstrakcyjne odpowiedzi. Przynajmniej nie będziecie się kręcić pod nogami żonom i/lub matkom