Z okazji Dnia Kota składam, nieco spóźnione, ale jakże serdeczne życzenia wszystkiego najfutrzajszego
Jak podały media, 60% społeczeństwa lubi koty, czyli nie wydrapuje im oczu, nie kopie i nie rzuca o ścianę, a nawet podobno nie ciągnie za ogon!? Niestety, pozostały procent społeczności wykorzystuje koty w bardzo róznych celach, najprawdopodobniej mało humanitarnych.
W załączniku podaję przykład wykorzystania kota Stefana do jakże przyziemnych celów. Czarę goryczy przepełnia fakt, że zdjęcie dostarczył Grzegorz (P.?) - jednak szmata
BTW, albo zdjęcie jest podkoloryzowane, albo oto mamy nową prawdę o Stefanie.