Nie, w związku z zawracaniem Wisły.
Aha.W związku z tym czy dopływy Wisły (np Narew) też popłyną w przeciwnym kierunku?
Właśnie, bo przypominam, że chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się to nieprawdopodobne, Narew także ma dopływy, na przykład Supraśl, a ta rzeczka niestety, także. W ogóle trudno znaleźć rzekę bez dopływów...
Pierwszy rzut oka - będę się upierał, że okiem można
rzucić tylko raz. Przynajmniej tym samym okiem, gdyż oko po pierwszym rzuceniu nie nadaje się już do użytku.
Choroba, sprawa komplikuje się, jeżeli za prawidłowy uzytek oka uważamy jego rzucanie, a nie widzenie. To zagadnienie pozostaje jednak sporne.
Podobnie ma się sprawa z
puszczaniem oka, też, w zasadzie, można oko wypuscić tylko raz...
Aż się boję pomysleć o
krzyżowaniu wzroku...