Fly by PKP

[Baader]

Już niedługo towarzysze związkowcy. Na szczęście coraz więcej alternatyw... Tak się składa że wybieram się nach Germanische Hauptstadt Berlin, nawet przez chwilę myślałem by jechać tam pociągiem ale myśl jak szybko się pojawiła tak szybko została przez mnie mentalnie zduszona... Przecież z Krakau to pewnie ze dwie doby by było.

[Ali]

A moje dziecko bardzo lubi kolej (vide: "Tomek i przyjaciele", "Stacyjkowo") i nie podjerzewa w swoim dobrym serduszku, że na świecie mogą istnieć źli ludzie próbujący zatrzymać te fajne pociągi... Nie będę mu tego tłumaczył - przecież nie chcę, żeby w wieku czterech lat wydoroślał...

[Baader]

Luz - też lubię, nie mam na przykład nic do małopolskich Przewozów Regionalnych, fakt wprowadzenia łatwego zakupu tiketa przez Internet świadczy jednak o jakimś staraniu się o ogólną poprawę. Tylko trudno im trochę jeździć po rozmontowanych na czas nieustalony torach.

[Cezarian]

Orteza Verbis!

a już na pewno nie zgadzam się na dopuki Cezariana.

Całkowicie się z Tobą zgadzam.

[Bruxa]

No, w Kudowie też raczej żadnych opóźnień nie było...

[puch pedadoga]

Bo w Mielcu jest wstrzymany od 2007

Hetman jeździł tamtędy jeszcze do lata 2009, a ruchu towarowego szczęśliwie nikt nie wstrzymał, czego, szczególnie jako rowerzysta jesteś Waść beneficjentem. Wpadłbyś tam czasem z aparatem.

wybieram się nach Germanische Hauptstadt Berlin, (...)Przecież z Krakau to pewnie ze dwie doby by było.

A nawet poniżej 9h. Fakt, że teraz nie ma bezpośredniego "Wafla" (EIC Wawel) jadącego piękną i prawie tradycyjną trasą przez bezdrutowe Żary, za to poniżej doby to można za taniochę lokalnymi dojechać. No i generalnie - o cenę nie należy pytać w kasie, tylko pokombinować samemu.

Dobrze, że przewoźnicy na kolejach linowych nie strajkują... Koledze prądu brakło i też było ciekawie. Ja zwykłem wchodzić na stok na fokach ale na wyciąg krzesełkowy to bym sobie chyba uprząż i linę wziął...

[Baader]

Ano był pociąg Hetman, do Zamościa bodaj. Ale zniknął wraz z rozbiórką toru do Tarnowa. Tłumy w nim były dzikie w piątki.

Koledze prądu brakło i też było ciekawie.

Tu też. Na szczęście poruszałem się dziś o tej porze per pedes apostolorum:

http://m.krakow.naszemiasto.pl/artykul/1706817,krakow-wielka-awaria-pradu-tramwaje-nie-jezdza-do-podgorza,id,t.html

[Baader]

No i proszę. Pociąg Tarnów Kraków po zmianie rozkładu jazdy oficjalnie jedzie 2:20. Czyli w rzeczywistości jakieś 2:30 do 2:40. Odległość to 78km. Ciekawe ile w XIX hrabia Tarnowski jechał na tym dystansie karetą? Aż nadto potwierdza to moją opinię że niestety z koleją na tej trasie (a może i z całoscią) zrobić plus minus to co Rzymianie zrobili z Kartaginą po jej zdobyciu i pójść w rozwój dróg. Po prostu to juz nie ma sensu.

[Cezarian]

Jakkolwiek rozumiem Twoje frustracje, to prześmiewczo powiem, że po drogach pociąg będzie jechał jeszcze wolniej. Nie wiem, czy jest to więc dobry kierunek.

[Bruxa]

Oj tam. A ja byłam ostatnio świadkiem widomej oznaki końca świata, albowiem pociąg, którym miałam dojechać do Wrocławia planowo o 13:10 wjechał na peron dokładnie o 13:10 
Coś nieprawdopodobnego!

Inna sprawa, że to co zrobiono z Dworcem Głównym we Wrocku woła o pomstę do nieba. I bynajmniej nie chodzi mi tylko o tę jajecznicową abominację. Chociaż do takiego pustego, nawiedzonego zamczyska, po którym hula wiatr, rzeczywiście pasowałaby inna paleta kolorów. No i do pełnego efektu - dlaczego nikt nie gra na upiornych organach, ja się pytam? I gdzie jest Igor? 

[Baader]

No i do pełnego efektu - dlaczego nikt nie gra na upiornych organach, ja się pytam?

To zapraszam do Tarnowa. Na dworcu zagnieździła się galeria sztuk wszelakich i czasem wyłazi z "tom sztukom" poza wyznaczone ramy. Nie dalej jak miesiąc temu przemieszczałem sie w piątek po dość upiornym sam w sobie, bo pustym i zaśniezonym peronie #1. Gdy przechodziłem koło zabudowanego czymś okna, owo coś się uaktywniło i wyswietliło mały napis:

"Co nie daje ci spać"?

Bo ja wiem, rzekłem sobie w myśli, zaczałem sobie dodawać również że w gruncie rzeczy śpię dobrze i sprawa mało mnie obcho...   Nagle pojawił się ogromny napis:

"SNY. ZŁE SNY".

W całej tej scenerii wrażenie było takie, że mało nie skoczyłem na tory.

[Cezarian]

Ciekawe rzeczy opowiadacie. A w snach często skaczesz na tory?

[Bruxa]

No jak ci to jeszcze wylazło z tych ram, jak w Strasznym Dworze portrety praprababek, to się nie dziwię...

A przypomniał mi się jeszcze jeden klasyk z galerią na dworcu i relacją w telewizji. Kto pamięta z jakiego filmu?

[Cezarian]

Ale to Barei było? Czy to się liczy?

[Fasiol]

No jak ci to jeszcze wylazło z tych ram, jak w Strasznym Dworze portrety praprababek, to się nie dziwię...

A przypomniał mi się jeszcze jeden klasyk z galerią na dworcu i relacją w telewizji. Kto pamięta z jakiego filmu?

Uwaga! Uwaga! Zawiadamia się, że ze względu na wystawę plakatu kolejowego 'Podróż koleją skraca czas' dworzec będzie nieczynny do odwołania. Wszystkim podróżnym życzymy przyjemnej podróży.