Dzisiaj rano wsiadając do porannego Olsztyn-Bydgoszcz trochę się zdziwiłem. Trochę, bo jednak pociąg nadjechał z właściwego kierunku potem ruszył też we właściwym kierunku, czyli w stronę Ostródy a nie Dajtek. Jednak... te kilometry do następnej stacji wzbudziły mój niepokój! O takiej rannej porze mózg jeszcze słabo pracuje, więc zacząłem kombinować - czy ten pociąg jedzie dookoła Ziemi? Hmmm, ale to byłoby więcej kilometrów, podobno coś koło 40000. To może jedzie przez Paryż? Z grubsza by się odległość zgadzała, tylko... tak bez przystanków?!
Na szczęście przysnąłem (mózg się zmęczył) a w Ostródzie już wyświetlało inaczej, normalnie