Jakiś delikwent w Kolejach Małopolskich ruszył głową i ustanowił pociąg Kraków - Jasło, poniekąd następcę sławnego pociągu przyspieszonego Kraków Zagórz zwanego Strzałą Południa względnie Ekspresem Tuchowiak. Ponoć pokonuje tę trasę w 2:20 co wydaje m isię nieco przereklamowane biorąc pod uwagę że musi się toczyć przez Stróże (takie Koluszki Polski południowej) czyli przez jakiś czas nie za bardzo w kierunku celu. Fakt faktem połączenie cieszy się popularnością równie dużą jak poprzednik: już dwa razy omal nie wyciśnięto ze mnie w tym pociągu wszystkich, że tak to ujmę, soków!