Może mieli wcześniej styczność z automatami Kolei Mazowieckich? Są to tak zmyślnie skonstruowane urządzenia, że do ich obsługi potrzebna jest biegła znajomość topografii sieci kolejowej województwa oraz taryfy biletowej z uwzględnieniem wszelkich ulg i promocji. Z tego względu tubylcy czują do maszyny uzasadniony respekt i najbardziej nawet doświadczony globtrotuar dwa razy się zastanowi nim wejdzie w bezpośrednie starcie. Bo jest duże prawdopodobieństwo, że rozgrywka zakończy się jak sławny mecz Kasparow vs Deep Blue...
A mówiąc bez metafor, człowiek zostaje zasypany taką ilością opcji do wyboru, że prędzej się dojdzie na piechotę do Grodziska niż do końca menu zakupu biletu.