Cholera, kaczki miały być cztery, a nie godziny w kolejowym przybytku...
Ale i tak ładnie wyszło.
Do Kudowy z Wawy jest 10 godzin, jeżeli nie ma opóźnienia, dałoby radę.
Ale domyślam się, że to się ładuję nocą w domu, żeby podróży w kibelku nie spędzać?