Serwis sportowy
- Witamy państwa u schyłku świątecznej przerwy w rozgrywkach, w tym serwisie pozwolimy sobie na podsumowanie tegorocznego sezonu, w którym wiele już się wydarzyło. Oczywiście cały czas nie milkną komentarze po najwyżej punktowanych w sezonie mistrzostwach "Paka" w Krakowie. Tak, wszyscy już znają wyniki spotkań finałowych ale z kronikarskiego obowiązku przypomnę, że grand prix zdobył między innymi Liquidmime, tak tego klubu nie spodziewaliśmy się również w tym roku tak wysoko, szczególnie po zimowym spadku formy, tu przypomnę, że w czasie rozgrywek w Skierniewicach, klub ten zajął drugie miejsce, a podczas mistrzostw w Dąbrowie górniczej nie trafił na podium. Ale tu powrót formy. Kolejne grand prix..., tak sposób przydziału miejsc na podium w Krakowie sprawia, że sytuacja w czołówce może zmieniać się dowolnie, drugie grand prix jeszcze nie notowany tak wysoko Kabaretus Fraszka. Krakowscy bukmacherzy wypłacali podobno aż 13 groszy za każdy grosz postawiony na tak niespodziewany wynik. Na pierwszym miejscu również nowość - Ścibor szpak, a na drugim - Szarpanina. Tak, tu, po pierwszym miejscu w Skierniewicach i drugim w Dąbrowie Górniczej widzimy spadek ale musimy pamiętać, że takie osiągnięcia dają zespołowi stale dobry wynik w klasyfikacji generalnej. Odtworzymy jeszcze słuchaczom fragmenty bezpośredniej relacji na żywo, to znaczy już nie na żywo z tej imprezy sportowej.
- Halo, halo, studio, szkoda, że państwo tego nie widzą ale co się tutaj dzieje. Szarpanina przy mikrofonie. Znów akcja, znów akcja, idzie, idzie, riposta, cięta, jakieś nieporozumienie i, nie, to tylko dla zmylenia i znów akcja i gaaaaaaaaag! Proszę państwa, trafili w samo sedno jak ta strzała trzymanego za łeb Tatarzyna w okienko większej z dwóch wież tych równych braci, z których jeden zostało pochowany... ale znów są blisko i zagrali ostro, sędzia nic nie mówi czyli grać dalej jeeeeeeest! I aplauz! Tak, tu nie ma miejsca na wyszukaną grę, w której publiczność będzie się musiała doszukiwać, to nie lata sześćdziesiąte czy siedemdziesiąte, teraz liczą się wyniki. Kadra sędziwoska powoływana do rozgrywek też juz jest coraz młodsza, niektórzy zupełnie naiedawno brali udział w tych rozgrywkach i dizęki temu pozwalają na więcej i dzięki temu wiele się dzieje. Tak, eliminacje do krakowskich zawodów odbywają się w wielu miastach Polski, jest wiele składów sędziowskich ale zawsze są ostatnie szanse, w tym roku klub "Z Konopi" przeszedł ze Zbaraża, przepraszam, w barażach, przepraszam, w repasażach. Już nieraz zdarzało się, że takie kluby zajmowały w finale miejsca na podium. Ale tutaj kolejne akcje, o wynikach których będę niedługo starał się informować, a póki co oddaję głos do studia...
- Dziękujemy realizatorowi za materiał. Teraz trochę informacji o transferach. Wśród klubów zielonogórskich, po licznych wymianach sytuacja się ustabilizowała, natomiast jakieś zmiany możemy ostatnio zaobserwować w Katowicach. Dwóch graczy z zespołu seniorów "Długi" weszło w skład nowego klubu "KaŁaMaSz". Być może chodzi tylko o zmianę sponsora. Niejasnym pozostaje też sprawa sali rozgrywek dla klubu. Majowe spotkanie towarzyskie ani trening nie zostały przewidziane w terminarzu, czyżby planowano wyłącznie mecze wyjazdowe?
Pozostałe transfery związane są głównie z ruchem na rzecz uznania rozgrywek indywidualnych za osobną dyscyplinę bardziej popularną za morzem i oceanem i znaną jako "standup". Posłuchajmy fragmentu wywiadu z jednym z działaczy:
- Tu nie chodzi o samą grę indywidualną ale o styl. Sędziowie tradycyjni zwracają zbytnią uwagę na czystość gry, a w standupie koniecznie są ostrzejsze zagrania, poniżej pasa, dlatego potrzebujemy nowej ligi...
Dziękujemy i życzymy sukcesów, a na koniec serwisu przypomnimy, że w amatorskich rozgrywkach w Bogatyni zwyciężył Sam Kabaret. Niestety żadna ze stacji telewizyjnych ani rozdiowych nie transmitowała tych spotkań.
Do usłyszenia.