Tymczasem, w finale singla kobiet w Melbourne Serena wygrała z Venus Williams. Oburzenie wyraziła matka braci Kliczko, przypominając, że ci nigdy nie zmierzyli się w bezpośrednim pojedynku. "To smutne, gdy żądza pieniądza przysłania rodzeństwu elementarne poczucie rodzinnej wspólnoty", stwierdziła.
Zdenerwowana Serena zapewniła, że wygrana podzieli się z siostrą. Zdenerwowana Venus tego nie potwierdziła. Zdenerwowana komisja dyscyplinarna zawodów rozważa dyskwalifikację. Spokojni urzędnicy skarbowi USA zacierają ręce.