No, szczególnie dobra to wieść, jak wieziesz dziesiątkę dzieciaków nieklimatyzowanym miejskim autobusem, do którego wlazło pół miasta, bo jak tu siedzieć w domu, kiedy pogoda taka piękna.
Co rzekłszy...
Co wam powiem, to wam powiem - ciepło.
Nareszcie