Autor Wątek: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem  (Przeczytany 34455 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #165 dnia: 23 Września 2019, 15:45:06 »
Landrynkolog (sic) powiedział, że te zapalenie już przechodzi. A posługiwał się przy tym urządzeniami, których dobry stomatolog w prosektorium by się nie powstydził, poczynając od fotela.
Nie pytałem, czy na drugie ucho, czy na żonę, bo przecież nie będę mu mówił o ostatnim namaszczeniu. Lekarze są bardzo przesądni, zwłaszcza jak z przesądu wynika, że nie mają racji.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #166 dnia: 23 Września 2019, 16:21:56 »
A posługiwał się przy tym urządzeniami, których dobry stomatolog w prosektorium by się nie powstydził, poczynając od fotela.

Zestaw do badania strun głosowych w wersji podstawowej składa się z metalowych kleszczy, lusterka i palnika z żywym ogniem. Nie do końca wiem, co do czego służy, bo zaraz po wyrwaniu... wróć, wyciągnięciu języka poniżej brody zazwyczaj świeczki mi w oczach stają i nic nie widzę. Ponieważ tym razem, mimo usilnych starań, pani laryngolog nie domacała się strun w głośni, zostałam awansowana poziom wyżej.
Na poziomie zaawansowanym zapuszczają sondę do krtani przez nos.
Jeszcze nie mam pewności, czy się odważę...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #167 dnia: 23 Września 2019, 17:04:31 »
Język na brodę to ja wywalam tak, że jak jeniec od Rycerzy Waligórskiego przypiekany od strony nóżek, więc najczęściej nawet nie muszą za niego łapać.
Co zaś do strun głosowych, to po co one prawnikowi? Przynajmniej w uszach?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #168 dnia: 23 Września 2019, 21:11:32 »
A ja tam wiem gdzie papugi mają struny?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #169 dnia: 23 Września 2019, 21:47:57 »
Jesteśmy wszyscy strunowcami, czy nie?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #170 dnia: 23 Września 2019, 22:07:15 »
No, tę strunę to wszyscy mamy w...
W kręgosłupie. Od końca do końca.

Ale głosu to ona nie ma.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #171 dnia: 23 Września 2019, 22:09:54 »
No, tę strunę to wszyscy mamy w...
W kręgosłupie. Od końca do końca.

Ale głosu to ona nie ma.
Zależy, jak mocno w nią uderzyć...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #172 dnia: 23 Września 2019, 22:11:36 »
To najwyżej zrobi chrup. A resztę czarnej, wokalnej roboty odwalą struny głosowe.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #173 dnia: 24 Września 2019, 08:38:27 »
Jeszcze trochę takiej dyskusji i zajmie się Wami jakaś agencja od ochrony zwierzaczków. Skąd Wy wiecie co robi papuga jak ją mocno uderzyć?
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #174 dnia: 24 Września 2019, 11:43:54 »
Jeszcze trochę takiej dyskusji i zajmie się Wami jakaś agencja od ochrony zwierzaczków. Skąd Wy wiecie co robi papuga jak ją mocno uderzyć?
Z biologii. Papuga to także strunowiec?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #175 dnia: 24 Września 2019, 13:21:44 »
A pan ciągle o polityce... A tu takie kwiatki w pracy. Rzeczywiście prawnik dupa...

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26315
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #176 dnia: 24 Września 2019, 13:25:51 »
Psychopaci są wszędzie!

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #177 dnia: 24 Września 2019, 13:33:33 »
Faktycznie Pan Andrzej bardziej cenił Pana Lewandowskiego niż Pana Piotra. Czy wszyscy prawnicy spotykają się z takim brakiem szacunku?
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #178 dnia: 24 Września 2019, 13:52:01 »
A to zależy, czy akurat pracuje nad ważnym projektem, który oczywiście urodził się wczoraj i trzeba go zrobić na przedwczoraj. W innym wypadku jest niepotrzebny. Może jeszcze, jak policja, albo prokuratura zatrzyma.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #179 dnia: 24 Września 2019, 15:59:46 »
Co do tego odszkodowania od rodziny to chyba najpierw wypadałoby ustalić, czy rzeczona rodzina miała coś wspólnego z zejściem pana Lewandowskiego i wynikającą z tego jego karygodną absencją w pracy.

Ale od tego to chyba jest prokurator?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.