Jak szaleć, to szaleć! Jak już się tarzać w występku, to po całości.
Domy Tkaczy też mamy w Kudowie, w Czermnej, ale na swobodzie, nie w skansenie, więc się nie liczą...
Dla mnie absolutnie najfajniejszy i ulubiony, zwłaszcza, że wchodzę tam jak do siebie... Ale chodzi o to, żeby innym pokazać.