Stefan, a Ty kiedyś do Mszy służyłeś, że tak łaciną zaciągasz?
Może to jest łacina starocerkiewna? Fasiol?
Stefek satyrykiem, kabareciarzem? No no, kto by się spodziewał..
Bez związku, ale przypomniało mi się, że w wywiadzie dla Rzepy Jarek K. twierdzi jakoby, że ma duże poczucie humoru, nawet zbyt duże jak na poważne sprawym, którymi się zajmuje. Czytam i wydaje mi sie, że znowu mnie coś ominęło...
Mela, a co Ty tak do tego Lidla z rezerwą? Może jako element autochtonicznie napływowy z ziem bezpowrotnie odzyskanych wiesz coś więcej, niż my na zadupiu wschodnim? Może to prawda, że ten Lidl to niemiecki i podobmno służył w Wermahcie?