Refleksja na dziś...

[Fasiol]

Jak zacznie przewracać beczki to już są konkretne podmuchy. Oczywiście beczki muszą być pełne i stać u Tonego na werandzie.

[Cezarian]

Jak zacznie przewracać beczki to już są konkretne podmuchy. Oczywiście beczki muszą być pełne i stać u Tonego na werandzie.

To wówczas chyba nie będzie zainteresowany sprawdzaniem niuansów skali wiatru?

[Bluesmanniak]

Na werandzie to już nie będzie wiatr tylko przeciąg

[Cezarian]

Chyba że zdmuchnie werandę?

[Bruxa]

Jak się przewracają beczki na werandzie to chyba trzeba sprawdzić skalę Richtera a nie Beauforta.

[Bluesmanniak]

Albo czy to właśnie nie towarowy z wunglem przejechał...

[Cezarian]

Nie moje, ale może warto zastanowić sdię, jakimi drogami krąży myśl ludzka?

"Ponad 100 lat temu zakazano dzieciom pracy w kopalniach. Dziś Minecraft jest jedną z najpopularniejszych gier wśród dzieci. Wniosek? Dzieci tęsknią za pracą w kopalniach!"

Przy okazji pomyślałem sobie o Maurycym Poszepszyńskim, który także chciał pracować już to jako zapowiadacz pociągów, już to jako bułczarz i to pomimo, że był jeszcze dzieckiem. Czy nie odzieramy dzieci z marzeń o pracy?

[Bruxa]

Wręcz przeciwnie! Teraz mogą sobie marzyć do woli. Jakby poszły do pracy, to miejsce marzeń zajęłaby rzeczywistość. A na nowe nie miałyby czasu.

[Cezarian]

Tu się nie zgadzam, w pracy dopiero mogłyby marzyć do woli jak nie pracują.

[Bruxa]

Jak się za bardzo rozmarzysz w kopalni, to cię kopalnia rozmaże. Na ścianie. Albo na całej długości taśmociągu.

[Cezarian]

Od tego są przepisy BHP podczas marzeń i marzenia się.

[Fasiol]

Suseły! Nowa łopata na start!

[Bruxa]

No i? Jak się na niej lata?

[Fasiol]

Marylka mówi że aligancko. Ja wypróbuję w południe bo nadal pada.

[Cezarian]

Z tym śniegiem to chyba moja wina, bo wczoraj nie chciało mi się odśnieżać. I proszę...