Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że wszystko jest w porządku, tylko kot jest gałgan.
0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.
Parówki zjadłem wczoraj. Kontrolnie.
Coś zaczynam podejrzewać, że taka wizytacja to gorsze niż inkwizycja...