Czytanie dzieciom wymaga opłat za prawa autorskie (sic!)
Chodzi o czytanie książek dzieciom, które są zapraszane do
biblioteki. Książkę czyta ochotnik-amator, a słucha go grupa
najwyżej kilkunastu dzieci, ale zdaniem belgijskiej organizacji SABAM
takie "upublicznianie dzieł" wymaga odprowadzenia odpowiednich opłat
do organizacji zbiorowego zarządzania.
Bardzo słusznie.