Rzeczywiście macie Państwo pańskie podniebienia. Nigdy nie mam kaca po jednym piwie, nawet po ciemnym, komercyjnym lub nie niezależnie czy wypiję przed snem, czy wcześniej.
Ta dyskusja skłoniła mnie do przemyślenia po ilu piwach mam kaca? Nie wiem, ja w ogóle rzadko miewam kaca, a jeśli to raczej słabego. Choć trzeba przyznać, że było kilka chlubnych wyjątków, ale to raczej główną rolę oprócz wódki i whisky grało tiramisu...
Mela, nieśmiałe pytanie, a może zapomniałaś, co paliłaś?