Refleksja na dziś...

[Baader]

Rakiety, panie, fruwajom... I jeszcze złośliwie tak toto zaprogramowali że nie spadło. A pamiętamy wszyscy jakie wzmożenie turystyki nastąpiło po odnalezieniu tej pierwszej rakiety przez jedną panią amazonkę... A teraz nic...

[Fasiol]

... I jeszcze złośliwie tak toto zaprogramowali że nie spadło..

Wróciło do nadawcy?

[Bluesmanniak]

Bumerang?!

[Cezarian]

Nad morzem to czuwają inni

Wróg? Choć wróg to nie śpi, a czuwają harcerze.

[Bluesmanniak]

Suseły!!!
W tym wątku nie było

[Cezarian]

A w tym wątku śpimy?

[Fasiol]

Abo to Tony da pospać.

[Cezarian]

Fakt, dobrze, że dal pospać w innych wątkach! Jednak trudno, przekonaliście mnie, idę pod mur, znaczy jadę.  Mogą być kłopoty z zasięgiem.

[Fasiol]

Jedź spokojnie, jedź. Tony czuwa.

[Bluesmanniak]

Fakt, dobrze, że dal pospać w innych wątkach! Jednak trudno, przekonaliście mnie, idę pod mur, znaczy jadę.  Mogą być kłopoty z zasięgiem.

Czuwam ale jak kłopoty z zasięgiem to pewnie Ruskie zakłócają i nic nie poradzę...

[Fasiol]

Melę też pewnie Ruskie zakłócają. A może Huti?

[Bruxa]

Może jakie Osmany bisurmany?

[Fasiol]

Jak rano jutro przy niedzieli nie dostaniecie w hotelu serdelków to proś o książkę i rób wpis. Po łacinie. 

[Bruxa]

Co by miało nie być? W brytyjskim śniadaniu w byłej brytyjskiej kolonii?
Tylko jak to z brytyjskimi kiełbaskami - strach sprawdzać z czego są...

[Fasiol]

O słonko. Czyżby Mela podesłała z wyspy mi na pociechę że sam tu zostałem?