Refleksja na dziś...

[Cezarian]

Zdalnie śpi w pracy będąc w domu?

[Bruxa]

No nie tylko ja biorę robotę do domu.

A poza tym, jak to informatyk, może pracować zdalnie.
I to ma wiele zalet.
Zdecydowanie wygodniej się śpi we własnym fotelu z własnym kotem na kolanach...

[Cezarian]

No nie tylko ja biorę robotę do domu.

A poza tym, jak to informatyk, może pracować zdalnie.
I to ma wiele zalet.
Zdecydowanie wygodniej się śpi we własnym fotelu z własnym kotem na kolanach...

Niż w cudzym fotelu z cudzym kociakiem?

[Bluesmanniak]

Upsss, znowu się wydało

[Cezarian]

Przeczytałem ostatnio (oczywiście tylko jako ciekawostkę), jaki jest szczyt męskiej lojalności? Ma już trzecią żonę, ale wciąż tę samą kochankę.

[Bluesmanniak]

Muszę przemyśleć, czy jestem wystarczająco lojalny...

[Bruxa]

Grzegorz nie jest. Brakuje mu dwóch żon.

[Bluesmanniak]

Ale przynajmniej nadrabia to kotami

[Fasiol]

Avlin się liczy? A była też Diana, Tino, Aaron, Junior.

[Bluesmanniak]

Znaczy dżender

[Fasiol]

Przyznaję się bez bicia. Spałem z całym tym towarzystwem.

Ale przynajmniej nadrabia to kotami

A Kubaaaaa?

[Bluesmanniak]

A to już raczej koleżanki pytaj...

[Cezarian]

Znaczy dżender

Dżendera (jednego) to mamy na treningu.

[Bruxa]

Dżender, w sumie ładne imię dla psa... albo suki?

[Cezarian]

Blisko, pseudo naszego kolegi. Nawet nie wiem, dlaczego, bo chyba nie dlatego, że ma żonę i córkę?