Autor Wątek: Życzenia wigilijne 2.0  (Przeczytany 107834 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #105 dnia: 03 Stycznia 2011, 09:11:36 »
sfermentowanej brei
ciekawie ujęty temat....
może pociagniesz dalej?
Jakaś dysertacja breistyczno bareistyczna? Zapowiada się ciekawie, chociaż to (zupełnie bez związku) mleko ma najszybszy transport.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26311
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #106 dnia: 03 Stycznia 2011, 09:31:48 »
.....Zapowiada się ciekawie, chociaż to (zupełnie bez związku) mleko ma najszybszy transport.
Trafiłeś w dychę, nawet nie wiesz jak dobrze trafiłeś  8)
Znajomy zapragnął Sylwka na wsi, mazurskiej. Pojechali 30-go w 3 samochody do jakiejśtam agroturystyki, zakopali się w zaspach 2 kilometry od celu - przyjechał gospodarz traktorem z przyczepką i zabrał ich na chatę, z bagażami, samochody zostały:
Panie, ich nikt tu nie skradnie, bo i jak? Rano będom mleko odbierać, to wtedy pług drogę odśnieży, bo transport dla mleka musi być! To wtedy sie przestawi samochody pod Kościół we wsi. U nas na podwórku lepiej nie stawiać bo następny raz po mleko przyjadom dopiero w poniedziałek ;D

Pij mleko - dojedziesz wszędzie ;)

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #107 dnia: 03 Stycznia 2011, 09:37:27 »
O choroba, to ja także byłem w mazurskiej wsi, ale bez tego typu wydarzeń, bo mleko mieliśmy ze sobą. Strasznie tłuste zresztą, bo 40%. Chyba prosto od krowy...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26311
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #108 dnia: 03 Stycznia 2011, 10:23:29 »
Pewnie od wściekłej ;D

Stefan

  • Gość
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #109 dnia: 03 Stycznia 2011, 11:16:52 »
O choroba, to ja także byłem w mazurskiej wsi
a mnie nałgał, że do prusiech jedzie...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #110 dnia: 03 Stycznia 2011, 11:36:59 »
O choroba, to ja także byłem w mazurskiej wsi
a mnie nałgał, że do prusiech jedzie...
A bo to raz mówią że tak, a raz że tak. Więc jeżeli kłamałem Wysoki Sundzie, to nienaumyślnie.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #111 dnia: 03 Stycznia 2011, 12:43:25 »
Fly by PKP ;D

Niniejszym chciałabym złożyć wiązankę gorących wyrazów na ręce spółki PKP Intercity, dzięki której połowę* wczorajszej podróży powrotnej mogłam spędzić w sposób prawdziwie poszepszyński, to jest w toalecie (klasy pierwszej!) w licznym towarzystwie, obejmującym m. in. sympatycznego, letko zdomieszkowanego obywatela powracającego z sześcioletnich wczasów fundowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Dodajmy, że dzięki wyjątkowej hojności wyżej wymienionej spółki mogliśmy się rozkoszować urokami podroży dwie i pół godziny dłużej, niż wynikałoby to z rozkładu.
Specjalne pozdrowienia należy skierować do tego <ev> pawiana, który na trasę Wrocław-Białystok wypuścił skład czterowagonowy. Dzięki niemu poczuliśmy się z Grzegorzem dwadzieścia lat młodziej, bo ostatni raz w takich warunkach podróżowaliśmy w latach osiemdziesiątych.





Powyższa całość byłaby nawet śmieszna, gdyby w efekcie Grzegorz nie złamał palca u ręki. Szczęśliwie, kiedy zemdlał nie osunął się na podłogę. Nie było gdzie.

__________________________
*pierwszą połowę spędziliśmy rozpłaszczeni na drzwiach wejściowych do wagonu, szczęśliwie od środka.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26311
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #112 dnia: 03 Stycznia 2011, 12:49:55 »
.....Powyższa całość byłaby nawet śmieszna, gdyby w efekcie Grzegorz nie złamał palca u ręki. Szczęśliwie, kiedy zemdlał nie osunął się na podłogę. Nie było gdzie.
To miał szczęście, strach pomyśleć, co by to było, gdyby złamał palec u nogi S:)

Stefan

  • Gość
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #113 dnia: 03 Stycznia 2011, 14:33:08 »

Powyższa całość byłaby nawet śmieszna, gdyby w efekcie Grzegorz nie złamał palca u ręki.
Na Boga, komu???

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #114 dnia: 03 Stycznia 2011, 15:03:09 »
tóry na trasę Wrocław-Białystok wypuścił skład czterowagonowy.
Wyrażając radość z pani powrotu muszę jednak zapytać, co pani nam tu sugeruje proszę Pana? Zawsze, jak skład spóźniony, przepełnieny lub napity to od razu do Białegostoku? A nie mółby być chociaż raz do Rzeszowa, albo nawet Miel.. na?
A tak w ogóle, to się ciesz, że wczoraj nie próbowałaś wydostać się z Białegostoku (mnie wolno!) jakimkolwiek pociągiem do Warszawy.
Co tu dużo gadać, po latach wytężonej, ofiarnej pracy PKP zbiera wreszcie zasłużone owoce swoich działań. Oczywiście możesz się domagać odszkodowania (jest chyba nawet cennik), tylko sprawdź dokładnie, kto Ci sprzedał bilet, bo jednym z ulubionych ostatnio chwytów procesowych PKP jest zarzut, że jechałaś wagonami innej spółki, albo, że to był posag Lusi, a ta pani przyszła w tym futrze i w nim wychodzi.
Ale nie kuś naszej ciekawości. Opowiadaj o tym ślepym Leonie, którego poznaliście. Łykał jakieś łyżki?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline buciarptyk

  • Nowy Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 36
  • słoiki dżemu truskawkowego +6/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #115 dnia: 06 Stycznia 2011, 00:57:44 »
Przepraszam,poniewczasie,jednak jestem to winien Stefanowi.Idzie o napitek.Zacny kolega, Grzegorz [ to nie żart,nie] jest specmistrzem w domowych nalewkach.Nie zdradzę składników,bo choć mam zaufanie,uważam takich rzeczy się nie robi.Znam ludzi,wiem jak to działa,po jaką cholerę mam czuć się winny?Jak chochoły nieprzytomne człowieki po tym chadzają.
"L e o p a r d" ,samotnny jak Adam w raju , niezwyciężony,nieco kwaskawy lecz bardzo uważany,nienajgorszy jednak,tak go właśnie nazywamy.Serdecznie,bardzo serdecznie pozdrawiam

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #116 dnia: 06 Stycznia 2011, 12:10:17 »
Czy ten napitek to Leopard? Ile trzeba leopardów na jedną butelkę?

Bym zapomniał, wszystkiego najlepszego, łask boskich Fasiolowi z okazji święta czterech Króli, a może i jeszcze Wigilii...
« Ostatnia zmiana: 06 Stycznia 2011, 12:33:47 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline O'Rena

  • Joanna Ciecko z Ciechanowa
  • Hydraulik
  • Zaawansowany Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 390
  • słoiki dżemu truskawkowego +15/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #117 dnia: 15 Lutego 2011, 01:51:23 »

Co za przypadek. Z podobnego pociagu jak ten Grzegorza kolega wysiadl ze zlamaniem reki. Jak? Kolezanka mu na rece usiadla.
Ale jak usiadla! Nawet nie jak Jagienka. Siedzac na korytarzu na podlodze mial reke oparta o brzeg okna. Nie zauwazyla tego kolezanka i ...sobie klapla. To mogla byc milosc od pierwszego trzasniecia.

Ach! wspomnienia. Toaleta pelna ludzi w drodze w Bieszczady... Wchodzenie i wychodzenie przez okno w pociagu Gdansk-(Co jest za Jelenia Gora?). Niech sie mlodziez uczy jak to kiedys bywalo. Proponuje okolicznosciowe pociagi kolonijno-edukacyjne, gdzie mlodziez jadac w totalnym scisku sluchalaby wykladow z historii PRL-u, Mandzurii i wszystkich wojen Rusko-Ruskich, szast! prast.

I jeszcze inny pociag PKP, Stad-Tam jadacy w nieskonczonosc. Srodek albo i koniec nocy. Przez zatloczony korytarz po raz kolejny przechodzi zolnierz. Jeden wybitnie zdeptany pasazer protestuje:
- niech pan przestanie tak chodzic tam i z powrotem!...
- panie! nas tam sa cztery wagony...
(O! Brzechwa!)
Nad prawidłowym orzecznictwem sądów rejonowych, apelacyjnych i wojewódzkich czuwa Sąd Ostateczny. Bo wojewodzkich tez Pan Bog rozliczy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #118 dnia: 15 Lutego 2011, 13:19:57 »
I to są wspomnienia! A te cztery wagony żołnierzy były jeszcze pewnie oddzielone cywilnym wagonem od WARSu lub innej toalety?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline O'Rena

  • Joanna Ciecko z Ciechanowa
  • Hydraulik
  • Zaawansowany Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 390
  • słoiki dżemu truskawkowego +15/-0
  • Płeć: Kobieta
Odp: Życzenia wigilijne 2.0
« Odpowiedź #119 dnia: 17 Lutego 2011, 00:22:56 »
I to są wspomnienia! A te cztery wagony żołnierzy były jeszcze pewnie oddzielone cywilnym wagonem od WARSu lub innej toalety?
Tez tak miales?
Prorok czy co?
To obok mnie to pytanie padlo. I jeszcze ta atmosfera. Rozespani ludzie pokotem na korytarzu....

Badam wspomnienia mojego Dziadka. O pobycie w obozie na Syberii juz nic nie mowil. Wspominal tylko do Uralu gdzie dojechali w bydlecym wagonie i dano im wiadro super slonych sledzi i nic do picia. Wyszedl z gulagu nie ze wzgledy na zly 'stan zdrowia' ale dlatego, ze lekarka jakas go chronila i kazala sie zapisac do wojska. Tu nie pamietam: albo Andersa .....albo na wojne rosyjsko-japonska. (To uslyszalam w dziecinstwie jak nie wiedzialam co to Anders ale o walce Rosji z Japonia cos mi switalo) Moze walczyl razem z Dziadkiem Jackiem....
Babcia pisala listy do Stalina by go wypuscil ale nie odpisal.
Jak myslicie jakby napisac do Dyrekcji Obozu to by odpisali? Czy w ogole by przeczytali?
Nad prawidłowym orzecznictwem sądów rejonowych, apelacyjnych i wojewódzkich czuwa Sąd Ostateczny. Bo wojewodzkich tez Pan Bog rozliczy.