Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1079951 razy)

0 użytkowników i 41 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5640 dnia: 14 Listopada 2013, 16:30:24 »
W wersji free do delikwenta dzwoni automat i chropawym głosem zapytuje: A diengi gdie?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5641 dnia: 14 Listopada 2013, 19:19:21 »
W wersji free do delikwenta dzwoni automat i chropawym głosem zapytuje: A diengi gdie?
Albo: Nie zabył o diengach?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5642 dnia: 14 Listopada 2013, 22:18:54 »
W promocji darmowa wysyłka zdechłej ryby pod wskazany adres.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5643 dnia: 14 Listopada 2013, 22:51:52 »
W promocji darmowa wysyłka zdechłej ryby pod wskazany adres.
Ryba? Jaka rasa?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5644 dnia: 14 Listopada 2013, 22:55:17 »
NORRRDYCKA!*


____________________
*najlepiej kiszony norweski śledź
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5645 dnia: 14 Listopada 2013, 22:57:45 »
NORRRDYCKA!*


____________________
*najlepiej kiszony norweski śledź
Ale nordycka nie oznacza, że antysemicka?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5646 dnia: 14 Listopada 2013, 23:10:09 »
NORRRDYCKA!*


____________________
*najlepiej kiszony norweski śledź
Ale nordycka nie oznacza, że antysemicka?
Te antysemickie mają małe opaski z połamanym krzyżykiem na płetwach. Gorsze są norweskie śledzie o antylewicowym usposobieniu, bo strzelają ikrą do czerwonych rybek...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5647 dnia: 15 Listopada 2013, 10:52:08 »
Kraft durch Freunde czy jak to tam było...
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5648 dnia: 15 Listopada 2013, 20:53:22 »
Czyżby czas na żniwa?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21234
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5649 dnia: 16 Listopada 2013, 14:26:21 »
Wzięte co prawda nie z netu ale przed chwilą z tv.Moja Marylka na szkoleniu, zrobiłem obiad, zasiadam do posiłku, odpalam tv, program 2 tvp, familiada.
Pytanie: najpopularniejsze owoce z polskich sadów.
Odpowiedź 1 osoby: śliwki. Są
Odpowiedź 2 osoby: jabłka. Trafione
Odpowiedź 3 osoby: gruszki. Jest na tablicy
Odpowiedź 4 osoby (pani menadżer w restauracji): banany

Aż mi pieczony kartofelek z paszczy na podłogę wyskoczył.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5650 dnia: 16 Listopada 2013, 16:22:01 »
odpalam tv, program 2 tvp, familiada.
To co ty robisz na tym forum???

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5651 dnia: 16 Listopada 2013, 16:33:59 »
odpalam tv, program 2 tvp, familiada.
To co ty robisz na tym forum???
Może się już skończyło, a może ma podzielną uwagę i może np. prowadzić samochód i malować sobie usta?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21234
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5652 dnia: 16 Listopada 2013, 16:38:03 »
odpalam tv, program 2 tvp, familiada.
To co ty robisz na tym forum???

A bez metafor?
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5653 dnia: 16 Listopada 2013, 16:49:11 »
Familiada to jest nieustające źródło LOL-contentu.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5654 dnia: 16 Listopada 2013, 16:53:00 »
Familiada to jest nieustające źródło LOL-contentu.
Nikt mnie nie zmusi.
NFW.