Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080173 razy)

0 użytkowników i 39 Gości przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4815 dnia: 06 Grudnia 2012, 12:19:19 »
Polski rząd chce przystąpić do jednolitego patentu, bo Komisja Europejska powiedziała mu, że to będzie dobre. Podobnie było w przypadku ACTA - rząd podpisał, bo był prikaz. Niestety ACTA oburzało wielu ludzi, a Jednolity Patent nie.
Stosowne rozporządzenia unijne w tej sprawie Rada UE ma zatwierdzić w przyszły poniedziałek (10.12), a Parlament Europejski ma je przegłosować 11 grudnia.

Polska mogłaby się z tego wycofać i szczerze powiedziawszy nie byłoby tragedii. W takiej sytuacji jednolite patenty nie obowiązywałyby w Polsce, ale jednocześnie polskie firmy mogłyby starać się o takie patenty, które obowiązywałyby w innych krajach. Byłoby to absolutnie korzystne dla polskich firm, ale rząd tego nie chce. Komisja powiedziała mu, że Jednolity Patent ułatwi życie firmom i rzeczywiście tak będzie, ale dotyczy to tylko wielkich zagranicznych korporacji. Tego rząd już nie dostrzega.
Przeciwko jednolitym patentom już nie raz opowiadała się Polska Izba Rzeczników Patentowych, a także specjaliści od prawa własności intelektualnej. Głosy niezadowolenia wyrażali teżprzedsiębiorcy

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4816 dnia: 06 Grudnia 2012, 12:23:10 »
Ja mogie nawet jakiś proteścik urządzić (z ACTA pomogło), ale co to ten jednolity patent?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4817 dnia: 06 Grudnia 2012, 13:32:04 »
Poczytaj - Stefek zapodał link.
Dramat, ale niestety kazda admiistracja, a już zwłaszcza unijna będzie dożyć do ujednolicenia wszystkiego i kontroli - oczywiście dla dobra kontrolowanego - wszystkiego.
Prosty przykład w tym roku w sklepiku mojej małżonki zatrudniającym jedną osobę mielismy 4 kontrole: Inspekcja pracy (plus kontrola kontrolująca prowidłowe wykonanie zaleceń poprzedniej kontroli), NFZ, Inspektorat Farmaceutyczny, Urząd Skarbowy, który wpadł na pomysł nakazania nzrobienia remamentu na koniec października...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4818 dnia: 06 Grudnia 2012, 13:51:52 »
Przipaadek?
Zastanowiłabym się nad dalszym zatrudnianiem tej "jednej osoby"... ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4819 dnia: 06 Grudnia 2012, 14:50:16 »
Przipaadek?
Zastanowiłabym się nad dalszym zatrudnianiem tej "jednej osoby"... ;D
Nie budowałbym teorii spiskowej. Jedyna osoba jest poza podejrzeniami, bo jest szwagierką małżonki i w pewnym sensie cichym wspólnikiem. Po prostu urzędy biją sie o złotą patelnię ISO 2001 i stale podnoszą jakość usług.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4820 dnia: 06 Grudnia 2012, 15:01:34 »
Jedyna osoba jest poza podejrzeniami

- Ha! - zakrzyknął Hercules Poirot.   >:D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4821 dnia: 06 Grudnia 2012, 16:00:07 »
Jedyna osoba jest poza podejrzeniami

- Ha! - zakrzyknął Hercules Poirot.   >:D
Nie róbcie z nas pederastow...

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4822 dnia: 07 Grudnia 2012, 09:37:35 »
Zagadka. Z czego robią ten lek? Czytamy uważnie punkt "Ostrzeżenia":

http://www.apteka-internetowa.biz/leki/imovax-polio
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4823 dnia: 07 Grudnia 2012, 09:45:33 »
Zagadka. Z czego robią ten lek? Czytamy uważnie punkt "Ostrzeżenia":

http://www.apteka-internetowa.biz/leki/imovax-polio
Z @?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4824 dnia: 07 Grudnia 2012, 09:46:11 »
Ale  skąd ja mam wiedzieć, czy jestem uczulona na małpę?
To znaczy, jest taka jedna ruda małpa w pracy... Ale to chyba nie o niej?

Wyobrażam sobie, jak wygląda tak zwany wywiad przedszczepienny:
- Czy dziecko jest uczulone na formalinę? Nie? A na małpę?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4825 dnia: 07 Grudnia 2012, 12:36:24 »
Wyobrażam sobie, jak wygląda tak zwany wywiad przedszczepienny:
- Czy dziecko jest uczulone na formalinę? Nie? A na małpę?

Wy się nie śmiejcie! To jest poważna sprawa! Ja mam dzieci!
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4826 dnia: 07 Grudnia 2012, 16:24:01 »
Uczulone na małpę? Może zabierz do zoo, celem sprawdzenia ::)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4827 dnia: 07 Grudnia 2012, 23:09:40 »
Ba, a jak dziecko jest uczulone na formalinę, to gdzie ma ją zabrać w celu sprawdzenia? Do prosektorium? Chociaż... parę razy byłem w prosektorium (tzw. na studiach sekcja sekcji) i nie powiem, konserwuje nerwy...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4828 dnia: 10 Grudnia 2012, 14:19:06 »
Tak, wiem, że najprawdopodobniej wszyscy już to widzieli, ale nie mogłem, po prostu nie mogłem sobie odmówić przyjemności wklejenia. ACME trzeba reklamować zawsze i wszędzie:

http://www.joemonster.org/art/21785/Katalog_produktow_Acme
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4829 dnia: 10 Grudnia 2012, 15:23:24 »
http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?topic=1335.0

Może jakiś mały sponsoring? Może być instant w proszku, zimny wrzątek już mamy.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.